Bayern Monachium w sezonie 2009/10 zagra po raz ósmy w historii w finale Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. Cztery z nich wygrał, najpierw trzy razy z rzędu od 1974 roku, a potem jeszcze w 2001 roku.
Finał sezonu 2009/10 będzie ósmym meczem Bayernu Monachium, który zdecyduje o zdobywcy Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. Bayern jednocześnie po raz trzeci zagra o trofeum w erze Ligi Mistrzów UEFA (pierwszy raz zagrał w finale w 2001 roku).
1973/74 FC Bayern Monachium - Atlético Madryt 1:1 (po dogrywce)
Powtórka Bayern Monachium - Atlético Madryt 4:0
Pierwszy Puchar Europy Mistrzów Krajowych dla Niemiec został wywalczony w dramatycznych okolicznościach w Brukseli. W ostatnich sekundach pierwszego meczu Georg Schwarzenbeck (jeden z sześciu zawodników Bayernu, którzy tego samego lata zdobyli mistrzostwo świata z reprezentacją RFN) strzelił wyrównującego gola po tym jak prowadzenie Hiszpanom dał Luis Aragonés strzałem z rzutu wolnego. Dwa dni później Bayern nie dał już szans przeciwnikom, a po dwie bramki strzelili Uli Hoeness i Gerd Müller, czyli kolejni reprezentanci kraju.
1974/75 FC Bayern Monachium – Leeds United 2:0
Bayern został piątym zespołem, któremu udało się obronic trofeum. Bawarczycy wygrali finał na Parc de Princes w Paryżu dzięki bramkom Franza Rotha i ponownie Müllera w ostatnich 20 minutach. Ten drugi został siódmym piłkarzem, który zdobywał bramki w dwóch kolejnych finałach. Zdobywając trofeum Bayern zrekompensował sobie słaby sezon w lidze, gdzie zajął dopiero dziesiąte miejsce.
1975/76 FC Bayern Monachium – AS Saint-Etienne 1:0
Bayern powtórzył osiągnięcie Realu i Ajaxu, które zdobywały trofeum trzy razy z rzędu. W drodze do finału na Hampden Park w Glasgow, Bawarczycy pokonali Real i Benfikę. Zwycięskiego gola w decydującym spotkaniu zdobył z rzutu wolnego, specjalista od takich sytuacji, Roth w 57. minucie.
Poniżej wideo z przedstawionych powyżej meczów finałowych:
1981/82 Aston Villa – Bayern Monachium 1:0
Niemiecki zespół awansował do finału po imponującym dwumeczu z groźną CSKA Sofia (7:4). W rewanżowym meczu w Monachium po dwa gole strzelili Paul Breitner i Karl-Heinz Rummenigge, jednak na De Kuip w Rotterdamie nie byli już tak skuteczni. Mecz rozstrzygnął się po trafieniu Petera Withe’go w drugiej połowie.
1986/87 FC Porto – FC Bayern Monachium 2:1
W drodze do finału rozgrywanego na Praterstadion w Wiedniu Bayern pokonał PSV Eindhoven, Austrię Wiedeń, Anderlecht i Real Madryt. Po bramce Lidwiga Kögla w 25. minucie wydawało się, że puchar powędruje do Monachium. Porto odwróciło jednak losy meczu. Wyrównał w 77. minucie Rabah Madjer, a cztery minuty później gola dla Porto strzelił rezerwowy Fiho Juary.
1998/99 Manchester United - FC Bayern Monachium 2:1
Bayern po raz kolejny poczuł gorycz porażki, chociaż niemiecka ekipa była niezwykle bliska zakończenia na Camp Nou 23-letniego oczekiwania na kolejny triumf w rozgrywkach, bo Bayern po sześciu minutach prowadził po strzale z rzutu wolnego Mario Baslera. Potem Mehmet Scholl i Carsten Jancker trafiali w poprzeczkę, ale ostatecznie w być może najbardziej dramatycznym finale w historii, zwyciężył Manchester, dzięki bramkom Teddy’ego Sheringhama i Ole Gunnara Solskjæra w doliczonym czasie gry.
2000/01 FC Bayern Monachium - Valencia CF 1:1 (rzuty karne 5:4)
Bayern w drodze do Mediolanu pokonał Manchester United i Real Madryt, odpowiednio w ćwierćfinale i półfinale. Na San Siro pierwszą rolę odgrywały rzuty karne. Najpierw Gaizka Mendieta dał Valencii prowadzenie wykorzystując w drugiej minucie „jedenastkę”, a w ten sam sposób wyrównał Steffen Effenberg pięć minut po przerwie. Wcześniej, jeszcze w pierwszej połowie, rzut karny Mehmeta Sholla obronił Santiago Cañizares. Ostatnie słowo należało do Olivera Kahna, który obronił trzy „jedenastki”, w tym decydujący strzał Mauricio Pellegriniego.
W sezonie 2009/10 Inter Mediolan po raz piąty w swojej historii wystąpi w finale Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. Będzie to jednocześnie pierwszy występ w erze Ligi Mistrzów UEFA, który kończy 38-letnie oczekiwanie na szansę zdobycia chwały w Europie.
1963/64 FC Inter Mediolan – Real Madryt 3:1
Po pierwszym finale z udziałem Interu, zmienił się klub panujący w europejskiej piłce. Drużyna Helenio Herrery pokonała Real, który wygrał pięć pierwszych edycji rozgrywek. Zespół Herrery, byłego trenera Barcelony, opierał się na stoperze Armando Picchim i środkowym obrońcy Giacinto Facchettim. Sprowadzono także Hiszpana Luisa Suáreza, Brazylijczyka Jaira i Włocha Sandro Mazzollę, a zespół stał się słynny z gry systemem catenaccio. Pierwszego gola na Praterstadion w Wiedniu zdobył Mazzola w 43. minucie. Tuż po godzinie gry na 2:0 podwyższył Aurelio Milani. Gol Felo z 70. minuty dał jeszcze nadzieje Realowi, ale 14 minut przed końcem ponownie trafił Mazzola i trofeum powędrowało do Włoch.
1964/65 FC Inter Mediolan – Benfica Lizbona 1:0
W drugim finale z rzędu Inter grał na własnym stadionie San Siro i powtórzył osiągnięcie Realu i swojego finałowego przeciwnika Benfiki, które zdobyły Puchar Europy Mistrzów Krajowych dwa razy z rzędu. To był czwarty finał Portugalczyków w pięciu ostatnich latach, ale piłkarze Benfiki nie potrafili sobie poradzić z trudną, przemoczoną murawą. Dwie minuty przed przerwą gola strzelił Jair i to wystarczyło Interowi, który w dwóch wcześniejszych rundach wyeliminował Glasgow Rangers i Liverpool, do obronienia trofeum.
1966/67 Celtic Glasgow – FC Inter Mediolan 2:1
W ćwierćfinale Inter wyeliminował obrońców trofeum, Real Madryt (3:0 w dwumeczu), ale zwycięstwo w półfinale z CSKA Sofia wymagało rozegrania dodatkowego meczu. Wydawało się, że trofeum wróci do Włoch, po tym jak Mazzola w siódmej minucie finału w Lizbonie wykorzystał rzut karny. W drugiej połowie dwa gole dla Celticu autorstwa Tommy’ego Gemmella i Steve’a Chalmersa, pozbawiły Inter zwycięstwa. Złożony z zawodników urodzonych w Glasgow Celtic, stał się pierwszym brytyjskim zdobywcą trofeum.
1971/72 AFC Ajax - FC Inter Mediolan 2:0
Ajax zdobył w 1971 roku Puchar Europy Mistrzów Krajowych po raz pierwszy, a w finale na De Kuip w Rotterdamie okazał się zbyt silnym przeciwnikiem dla Interu. Dynamicznie grająca holenderska drużyna wyszła na prowadzenie dwie minuty przed przerwą po trafieniu Johana Cruyffa. 14 minut przed końcem ten sam zawodnik przypieczętował pewne zwycięstwo swojej drużyny.
Komentarze