Lewy obrońca czy też środek pomocy – na żadnej z tych pozycji Daniel Pranjic nie zdołał się przebić w FC Bayernie. Konkurencja na tych pozycjach jest zbyt silna, Chorwat myśli powoli o pożegnaniu.
„Na razie nie układa to się dla mnie za dobrze. Muszę czekać teraz do zimy. Wtedy też chcę porozmawiać z trenerem” – mówi 29-latek, który w wygranym 6-0 spotkaniu z FC Ingolstadt rozegrał 90 minut. Pranjic domaga się więcej gry. Jeśli jednak to się nie zmieni do stycznia, wtedy będzie on chciał opuścić Monachium.
Wypożyczenie, czy definitywna sprzedaż – jest mu to obojętne: „dla mnie najważniejsze jest abym mógł grać”. W tym sezonie nie zagrał jeszcze ani minuty w Bundeslidze. Jego jedyne dwa spotkania rozegrał w pucharze Niemiec.
„Na ten luksus aby wypożyczać zawodników nie możemy sobie pozwolić” – powiedział ostatnio Jupp Heynckes. Te słowa raczej nie ucieszą Pranjica.
Komentarze