Dziś wieczorem podopieczni Hansiego Flicka rozegrają pierwsze spotkanie w ramach nowej edycji rozgrywek Pucharu Niemiec. Rywalem monachijczyków będzie 1. FC Dueren.
Choć mistrzowie Niemiec są absolutnymi faworytami, to piątoligowiec w żadnym wypadku nie zamierza poddawać się bez walki. Przy okazji nadchodzącego starcia w DFB Pokal, swojego głosu użyczył prezydent 1. FC Dueren – Wolfgang Spelthahn – który prywatnie jest fanem i członkiem bawarskiego klubu.
− Nie udajemy się do Monachium, aby podziwiać ładne widoki. Nasi chłopcy podejdą do meczu z podniesionym czołem. Chcemy zagrać lepiej niż Barcelona i Schalke – powiedział prezydent Dueren.
− Jestem członkiem Bayernu od lat i miałem możliwość doświadczenia wielu ważnych spotkań na Allianz Arenie. Kiedy oglądam mecze Bayernu w domu, to zawsze mam na sobie koszulkę FCB. Kiedy strzelają bramkę, to zawsze się cieszę, ale nie wiem jak to będzie w przypadku spotkania z nami. Być może będę musiał nieco potrenować mój refleks i reakcje – mówił dalej.
− Każdy, kto widział jak Barcelona przegrała z Bayernem 8:2, zdaje sobie sprawę jak silnym zespołem jest Bayern. Naszym celem jest stracić mniej niż 8 bramek. Wtedy będziemy lepsi niż Barcelona! – dodał z uśmiechem Wolfgang Spelthahn.
Kilka dni wcześniej obszernego wywiadu dla oficjalnego portalu „DFB.de” udzielił też najlepszy obecnie strzelec w zespole 1. FC Dueren, a będąc dokładniejszym Marc Brasnic.
− Ten mecz to coś wyjątkowego dla nas piłkarzy, klubu i całego miasta. Musimy być realistami. Gramy przeciwko najlepszej drużynie na świecie. Niemniej jednak damy z siebie wszystko. Przekonamy się jak Bayern sobie poradzi. Może nas nie doceniają – powiedział Brasnic.
− Zagrać lepiej niż Barcelona i Schalke? Zdecydowanie! Po prostu nie chcemy zostać zarżnięci. Chcemy wrócić do domu w dobrym nastroju – podsumował śmiejąc się.
Komentarze