Nie dalej jak w ubiegłą sobotę, swoje osiemnaste oficjalne spotkanie w sezonie 2022/23 rozegrali piłkarze ekipy rekordowego mistrza Niemiec.
Przypomnijmy raz jeszcze – rywalem monachijczyków była drużyna TSG Hoffenheim, gdzie obowiązki trenera pełni Andre Breitenreiter. Koniec końców goście z Monachium pokazali się z dobrej strony i odnieśli zasłużone zwycięstwo 2:0.
Tradycyjnie już po ostatnim gwizdku, w strefie mieszanej dla dziennikarzy, na pytania odpowiadali piłkarze oraz trenerzy obu klubów. W przypadku ekipy z Sinsheim, swoje zdanie na temat gry oraz porażki z „Bawarczykami” wyraził grający w pomocy Grischa Proemel.
− Mieliśmy wiele zaplanowane i wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Przy stanie 0:1 alokacja nie była właściwa. To bardzo denerwujące, że coś takiego ma miejsce. Ogólnie rzecz biorąc, nasze podania były trochę zbyt niechlujne i straciliśmy zbyt wiele piłek – powiedział Proemel.
− Szczególnie w pierwszej połowie graliśmy dobrze, ale brakowało ostatecznego ciosu - a także skuteczności. Nie nagradzaliśmy się. Ale nie damy się zrobić mniejszymi niż jesteśmy. Zaczęliśmy sezon dobrze, graliśmy dobrze przez długie odcinki, znajdujemy swoją drogę razem i jesteśmy pewni, że znów będziemy wygrywać mecze – dodał.
− Widzieliśmy też przeciwko Bayernowi, że pojawią się szanse. Teraz musimy zostawić ten mecz za sobą, stać się bardziej skuteczni i zdeterminowani, a następnie zrobić to lepiej w przyszłym tygodniu w Kolonii – podsumował Grischa Proemel.
REKLAMA
Po rozegraniu jedenastu kolejek niemieckiej Bundesligi, Bayern zajmuje obecnie drugie miejsce i traci już tylko 1 punkt do liderów z Unionu, którzy polegli wczoraj z Bochum. Z kolei Hoffenheim w wyniku sobotniej porażki z FCB, spadł na siódmą lokatę.
Komentarze