DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Przełamanie Klose

fot. J. Laskowski / G. Stach

Wszystko kiedyś się kończy - na szczęście dla Miroslava Klose zła passa w piątek dobiegła końca. Miro w spotkaniu 18. kolejki Bundesligi przełamał się dwukrotnie - do tej pory nie strzelił bramki Hoffenheim, a uczynił to na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem oraz trafił do siatki rywala w lidze po raz pierwszy od marca 2009 roku, kiedy to wpisał się na listę strzelców w pojedynku z Hannoverem 96.

REKLAMA

 

"Oczywiście jestem zadowolony, że strzeliłem pierwszą bramkę w tym sezonie" stwierdził napastnik Bayernu Monachium. Już we wtorkowym spotkaniu towarzyskim z FC Basel Klose zaprezentował się z dobrej strony, pokonując golkipera rywali dwa razy. Reprezentant Niemiec, który do tej pory trafiał wyłącznie w Pucharze Niemiec, ma nadzieje, że uda mu się podtrzymać strzelecką formę. "Postawiłem sobie kilka celów na 2010 rok i trzeba powiedzieć, że rozpoczął się on naprawdę dobrze".

 

W ostatnim czasie Miro musiał się zadowolić rolą zmiennika. Ostatni raz kiedy wyszedł w pierwszym składzie miał miejsce 22. listopada przeciwko Bayerowi Leverkusen. Po tym spotkaniu do zdrowia wrócił Ivica Olić i to Chorwat zajął miejsce w wyjściowej jedenastce byłego snajpera m.in. Werderu Brema. Od tego właśnie momentu zaczęła się pogoń Bawarczyków za czołówką, bowiem FCB zanotowało sześć zwycięstw z rzędu w Bundeslidze oraz Lidze Mistrzów.

REKLAMA

 

Mimo to Klose wierzy, że niebawem wróci do łaski trenera Louisa van Gaala. "Uważam, że to tylko kwestia czasu, kiedy wrócę do pierwszego składu" mówi Miro, "wierzę w siebie. I kiedy jestem zdrowy, a w tym sezonie różnie z tym bywało, dobrze gram i strzelam gole".

 

REKLAMA

Także dyrektor sportowy Bayernu Christian Nerlinger jest zdania, iż niebawem Klose zacznie grać częściej: "Jest w świetnej formie od powrotu ze świąt, a nikt wcześniej nie miał żadnych wątpliwości co do jego umiejętności. Jest gotowy walczyć o swoje miejsce w składzie. I jest na dobrej drodze by osiągnąć swój cel". "Dobrze było zobaczyć znowu strzelającego Klose" dodał Karl-Heinz Rummenigge.

 

Napastnik FCB w nadchodzących tygodniach chce podtrzymać swoją formę. Pytany o to, ile strzeli goli w drugiej części sezonu odpowiada z uśmiechem na ustach: "500". Jednak Miro potrzebuje przynajmniej dziewięciu trafień, aby podtrzymać swoją passę - w ostatnich sześciu sezonach Klose zawsze miał dwucyfrową liczbę strzelonych bramek.

 

Źródło: www.fcbayern.de

REKLAMA
Źródło:
haj

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...