Ribery czuje się obecnie wyśmienicie w FC Bayernie. Zespół gra z sukcesami, trener znalazł wspólny język z Francuzem, a jego rodzina czuje się wspaniale w stolicy Bawarii.
„Mój kontrakt kończy się w 2015 roku, ale ja nie chcę stąd odchodzić” – powtarza po raz kolejny Ribery na łamach ‘Bildu’, „jeszcze nigdzie tak mnie nie kochano. Nawet w momentach gdy grałem słabo i miałem problemy osobiste to kibice mnie wspierali”. Franck, który uważa że obecnie rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze mówi dalej: „i kiedy kibice wykrzykują moje nazwisko, Ribery-Ribery-Ribery – to wspaniałe uczucie, do którego brak mi słów by je opisać. Moja żona odczuwa to tak samo. Gram właśnie dla tych kibiców, dla Rummenigge, dla Hoenessa oraz dla was wszystkich”.
Ribery przy tej całej radości nie ma czasu na planowanie zmian co też jasno daje do rozumienia. PSG, które chce się wbić na szczyt europejskiej piłki nawet przy zaoferowaniu gigantycznych zarobków nie ma szans u Francuza: „musieliby zaoferować co najmniej 20 mln euro netto za rok. Żartuje tylko. A tak na poważnie: w Paryżu tworzy się nowy projekt z szansami na sukces, ale ja was proszę: Paryż St. Germain to przecież nie FC Bayern”.
Kibiców i zarząd klubu na pewno cieszą takie słowa jednego z najlepszych obecnie piłkarzy świata. Rummenigge nazwał to krótko: „to taki Messi FC Bayernu”.
Komentarze