Biorąc pod uwagę kilkanaście ostatnich miesięcy, w zespole rekordowego mistrza Niemiec możemy wyróżnić wielu absolutnie kluczowych piłkarzy.
Mowa między innymi o takich graczach jak chociażby Manuel Neuer, Joshua Kimmich, Leon Goretzka, Robert Lewandowski czy Thomas Mueller, który od momentu przejęcia sterów przez Hansiego Flicka znajduje się w formie życia.
Wychowanek bawarskiego klubu od miesięcy pełni absolutnie kluczową rolę w układance 56-latka i mowa nie tylko o jego asystach czy bramkach, ale przede wszystkim sposobie, w jaki prowadzi kolegów na boisku.
Przekonać się o tym mogliśmy między innymi w ostatnim meczu ligowym z VfB Stuttgart, w którym to Niemiec po czerwonej kartce dla Daviesa, został przesunięty na pozycję szóstki i znacząco przyczynił się do zwycięstwa 4:0. Niedawno na temat swojego podopiecznego wypowiedział się Flick.
− Jak dla mnie Thomas Mueller czasami zbyt często pchał zespół do przodu, zwłaszcza kiedy wszystko było poukładane − powiedział z uśmiechem Flick.
− Czasami ruszał za szybko, ale to go właśnie wyróżnia. Wykonał dobrą robotę, wywierał presję na VfB i zmuszał ich do błędów. Nigdy nie zawodzi − podsumował trener Bayernu.
REKLAMA
Komentarze