Od kilku lat Rafinha pełni rolę zastępcy dla Philippa Lahma. Mimo to Brazylijczyk z niemieckim paszportem nigdy nie narzekał na swoją pozycję w zespole, zaś swoje zadanie zawsze wypełniał wzorowo.
Podczas ostatniego obszernego wywiadu z oficjalną witryną "Bundesliga.de" Rafinha wypowiedział się na kilka tematów. Jednym z nich była jego przyszłość w Bayernie Monachium oraz sprawa obsadzenia prawej obrony po zakończeniu kariery przez Philippa Lahma.
− Sezon 2016/17 uważam za dobry, nawet jeśli nie grałem tak często ile chciałbym. Rywalizowałem z jednym z najlepszych prawych obrońców w historii, Philippem Lahmem. Nigdy nie miał spadku formy, wygrał Mundial, Ligę Mistrzów, wszystko − powiedział Rafinha.
− Ciężko było mi z nim rywalizować. Mając to na myśli rozegrałem 28 spotkań w tym sezonie i wygraliśmy Bundesligę. Osobiście jestem zadowolony − dodał prawy defensor.
Nie tak dawno temu Rafinha rozegrał swoje 200. spotkanie dla Bayernu Monachium. 31-latek nie ukrywa, że to dla niego bardzo ważne. "Rafa" podjął również temat pracy z dotychczasowymi trenerami pracującymi w ostatnich latach dla FCB.
− 200 spotkań to wielka liczba. Zawsze powtarzam, że mając 200 spotkań na swoim koncie dla Bayernu i rywalizując z Lahmem o miejsce w składzie, zasługuje na medal − mówił dalej śmiejąc się.
REKLAMA
− Gra pod wodzą Heynckesa, Guardioli i Ancelottiego to wielki przywilej. To fantastycznie mieć możliwość pracy i nauki pod wodzą ludzi, którzy wygrali wszystko jako zawodnicy i trenerzy. To przyjemność pobierania od nich nauk − dodał Rafinha.
− Jestem wdzięczny za każdy dzień posiadania możliwości grania na wysokim poziomie i obecności w takim silnym zespole jak Bayern Monachium. Jestem w Bayernie od blisko sześciu lat i wygrałem więcej niż 15 trofeów, dlatego też świadczy to o tym, że mogę grać z najlepszymi zawodnikami i trenerami − podkreślił obrońca "Die Roten".
Nie mogło również zabraknąć pytań o sytuację na prawej obronie w przyszłym sezonie, kiedy to zabraknie odchodzącego na zasłużoną emeryturę Philippa Lahma. Rafinha nie ukrywa, że chciałby być pierwszym wyborem, ale jak sam zauważył, to trener podejmie decyzję.
− Wszystko zależy od trenera, ale chciałbym grać. Jestem w Bayernie od sześciu lat i czekam na nadejście mojego czasu. Za każdym razem radziłem sobie bardzo dobrze i okazywałem jakość niezbędną do gry − kontynuował Brazylijczyk z niemieckim paszportem.
− Myślę, że mój czas nadszedł i jestem gotowy. Jeśli nie będę mógł grać, to będę musiał szukać gdzieś indziej. Moim celem jest gra dla Bayernu. W przyszłym sezonie będzie to mój sezon i nie widzę nikogo innego, kto mógłby grać na prawej obronie − zakończył.
Komentarze