Wśród zawodników znajdujących się na celowniku bawarskiego klubu i branych pod uwagę jako elementy wymiany pokoleniowej, możemy wyróżnić kilku piłkarzy grających w niemieckiej Bundeslidze.
Prym wśród nich wiedzie Timo Werner, czyli najlepszy strzelec ekipy RB Lipsk. Młody napastnik od wielu miesięcy jest łączony z transferem do Bayernu. Co więcej zarówno osoby związane z RBL, jak i FCB nie ukrywają i mówią wprost o możliwym transferze.
Ostatnio głos w sprawie swojego zawodnika zabrał trener "Byków", czyli Ralf Rangnick. 60-letni Niemiec powiedział wprost, że jeśli mistrzowie Niemiec rzeczywiście będą chcieli pozyskać Wernera, to Lipskowi ciężko będzie zatrzymać 22-latka na dłużej.
– Jeśli Bayern będzie poważny, to ciężko będzie zatrzymać go w naszym klubie. Jednakże Bayern często gra jednym napastnikiem, więc wyobrażam sobie, że Timo zostaje z nami na kolejne 2 czy 3 lata – powiedział trener "Byków".
Warto też wspomnieć o wypowiedzi innego zawodnika RB Lipsk – Yussufa Poulsena – sprzed kilku dni. 24-letni Duńczyk w rozmowie dla "Sport1" przyznał, że Werner sami musi zdecydować co będzie dla niego najlepszym rozwiązaniem na przyszłość.
– On musi sam zdecydować czy jest to już dla niego odpowiedni czas czy też nie. Kiedy znajdziesz się w takiej sytuacji jak Timo, który gra dobrze przez kilka lat i chce Cię ktoś wielki, to zaczynasz się zastanawiać – podsumował Poulsen.
REKLAMA
Komentarze