Nie od dziś wiadomo, że Bayern Monachium od dłuższego czasu stara się przedłużyć kontrakty z kilkoma zawodnikami pierwszego zespołu.
Wśród tych piłkarzy można wyróżnić przede wszystkim Kingsleya Comana, którego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.
Na przestrzeni ostatnich tygodni i miesięcy pojawiło się sporo plotek na temat dalszej przyszłości Francuza w Monachium. Choć jeszcze niedawno przedłużenie umowy wydawało się niemożliwe, to wygaśnięcie współpracy skrzydłowego z Pinim Zahavim, może wpłynąć pozytywnie na rozmowy z klubem.
Niemniej jednak monachijczycy mają działać za kulisami i przygotowywać kilka scenariuszy, jeśli 25-latek nie zostanie na dłużej (ostatnio pojawiły się plotki o odejściu do PSG). Na celowniku FCB ma znajdować się już kilku pomocników, którzy mogliby zastąpić Kinga.
Tym razem hiszpański „Todo Fichajes” donosi, że monachijczycy mieli zainteresować się Raphinhią, który na co dzień reprezentuje barwy Leeds United. Brazylijczyk jest ważnym graczem w zespole Marcelo Bielsy i jedną z obecnych gwiazd w Premier League.
Już zeszłego lata skrzydłowy był łączony z transferem do kilku czołowych klubów w Europie, ale ostatnie transfer nie doszedł do skutku. Sytuacja może jednak ulec zmianie w lipcu przyszłego roku – jeśli Coman odejdzie, to Raphinha jest traktowany jako jego potencjalny następca w ekipie rekordowego mistrza Niemiec.
Mówi się, że „Bawarczycy” są gotowi zaoferować około 50 milionów euro za brazylijskiego pomocnika, który w bieżącym sezonie 2021/22 miał udział przy 8 golach w 15 spotkaniach (1262 minut) dla Leeds.
Komentarze