W ostatnim meczu 34. kolejki niemieckiej Bundesligi drużyna prowadzona przez Niko Kovaca rozegrała swoje dwudzieste drugie oficjalne spotkanie w 2019 roku. Tym razem monachijczycy mierzyli się u siebie z Eintrachtem Frankfurt.
Piłkarze Bayernu nie zawiedli oczekiwań swoich kibiców i pewnie rozgromili swoich rywali z Hesji aż 5:1. Bramki dla FCB na wagę mistrzostwa Niemiec zdobywali kolejno Kingsley Coman, David Alaba, Renato Sanches, Franck Ribery oraz Arjen Robben. Po meczu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko trener, ale i poszczególni zawodnicy.
Niko Kovac:
− Chciałbym podziękować moim piłkarzom i kibicom, dokonaliśmy wspaniałych rzeczy. Traciliśmy jesienią 9 punktów, więc najszczersze gratulacje dla moich chłopaków. Jestem niezmiernie szczęśliwy, ale i wykończony. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy opierać się na tym zwycięstwie. Przed meczem słyszałem, że tylko wielki Kaiser (Beckenbauer - przyp. red.) zdobył mistrzostwo w Bayernie jako piłkarz i trener, ale to dla mnie druga strona medalu. Gratuluję Frankfurtowi awansu do Ligi Europy. Emocje są częścią futbolu, to właśnie czyni piłkę pięknym sportem, więc dziękuję fanom. Zdawaliśmy sobie sprawę, że SGE potrzebuje każdego punktu i wiedzieliśmy, że Dortmund prowadził do przerwy. Byliśmy szczęśliwi, gdy podwyższyliśmy prowadzenie. Wtedy było jasne, że po wyczerpującym sezonie Eintrachtu będziemy mieli więcej miejsca, co też dobrze wykorzystaliśmy.
Franck Ribery:
− Cała moja rodzina, moje dzieci, moja żona, rodzice mojej żony i moje kuzynostwo przybyło tutaj z Francji na ten wyjątkowy moment. Było ciężko, ale najważniejsze, że zostaliśmy mistrzami. To mój ostatni wielki moment na Allianz Arenie z moimi kolegami i fanami. To nie jest tak, że byłem tutaj dwa czy trzy lata. Gram tutaj od 12 lat, miałem tutaj wiele wspaniałych momentów, ale mój najlepszy rok to 2013. To co wtedy osiągnęliśmy było niesamowite.
Arjen Robben:
− Po takim meczu przez Twoje ciało przepływa wiele emocji, nie możesz tego ubrać w słowa. Musisz tego doświadczyć na własnej skórze. Najlepsze jest jednak to, że wielu moich kolegów, z którymi grałem przez te lata w FCB byli ze mną. Walczyłem o swój powrót przez 5 miesięcy, dziś zostałem nagrodzony.
Robert Lewandowski:
− To był dla nas finał. Wiedzieliśmy, że musimy nie tylko wygrać, ale i pokazać kto jest mistrzem Niemiec. Zagraliśmy bardzo dobrze, cieszyliśmy się grą i zdobyliśmy wiele bramek. Dlatego zasłużyliśmy na mistrzostwo, nawet jeśli ten sezon nie był wcale łatwy. Widziałem rodziny Francka i Arjena przed meczem i muszę przyznać, że prawie się rozpłakałem - to właśnie z powodu tej trójki, Rafy, Arjena i Francka chciałem także wygrać dziś.
REKLAMA
Adi Huetter:
− Gratulacje dla FCB za ten tytuł. Byliśmy dziś tylko dobrymi gośćmi. Bayern był lepszy o dwie klasy, wygrali zasłużenie. Moi piłkarze są całkowicie wyciśnięci, jak cytryny. To był nasz 50. mecz na najwyższym poziomie. Nikt nie spodziewał się takiego sezonu w naszym wykonaniu. Zakończyliśmy sezon na siódmej lokacie, awansowaliśmy do półfinału Ligi Europy, mieliśmy wspaniałe wieczory. Ustanowiliśmy nowy rekord w fazie grupowej. Wielu piłkarzy się rozwinęło, więc możemy wyciągnąć bardzo, ale to bardzo pozytywne wnioski z tego sezonu. Jestem bardzo dumny.
Komentarze