W ostatnim meczu w ramach 14. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje dwudzieste trzecie oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem Bayern mierzył się z FSV Mainz 05.
Zawodnicy Bayernu Monachium pokonali wczorajszego wieczoru FSV Mainz 5:2, zaś do bramki trafiali kolejno Joshua Kimmich, Leroy Sane, Niklas Suele oraz dwukrotnie Robert Lewandowski. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z FCB i M05.
Hansi Flick:
− Zmiany, których dokonaliśmy w drugiej połowie, dobrze nam zrobiły. Postąpiliśmy właściwie. Lepiej radziliśmy sobie w pojedynkach, czego nam brakowało w pierwszej połowie. Mieliśmy jedną czy dwie szanse, ale nasi przeciwnicy też byli niebezpieczni. Nie wygrywaliśmy w obronie zbyt wielu pojedynków. W drugiej części chcieliśmy zagrać lepiej. Potem graliśmy bardzo dobrze w piłkę i wykorzystaliśmy naszą mentalność, aby wywalczyć zwycięstwo. Wszyscy wiemy, że pierwsza połowa nie była taka, jak to sobie wyobrażaliśmy.
Joshua Kimmich:
− Po przerwie zaczęliśmy z zupełnie innym nastawieniem. W pierwszej połowie nie zrobiliśmy wystarczająco dużo na boisku, pod względem naszej mentalności, postawy i ducha walki. Mainz wyraźnie radziło sobie lepiej. To było ważne dla nas, aby odpowiednio zareagować. Nasza mentalność jest właściwa.
Leroy Sane:
− W tej chwili potrzebujemy pobudki, żebyśmy mogli wcisnąć gaz do dechy i strzelić gola. W końcu, to zawsze wymaga dodatkowych nakładów sił. Musimy być bardziej czujni od pierwszej minuty. Z drugiej strony możemy być zadowoleni, że wygraliśmy. Jesteśmy zdeterminowani i kiedy przegrywamy, dążymy do strzelenia bramek.
Jan Siewert:
− Chciałem spróbować wszystkiego w tym tygodniu, dać z siebie wszystko, abyśmy mogli uwierzyć. Widać było, że prowadząc 2:0 mieliśmy szansę inaczej ukształtować grę. Mieliśmy okazję na 3:0. Oczywiście jestem trochę smutny. Próbowaliśmy wszystkiego. Musisz też szanować jakość Bayernu. Zagraliśmy dobre 70-75 minut.
REKLAMA
Jonathan Burkardt:
− Pierwsza połowa była dobra. Jeśli prowadzisz 2:0 do przerwy w Monachium, to zrobiłeś wiele dobrego. Strata pięciu goli w jednej połowie jest bardzo trudna do zniesienia. Ogólnie rzecz biorąc, było w porządku, ale to wszystko. Byliśmy bardziej agresywni, ale nie mieliśmy łatwo z tymi światowej klasy piłkarzami z Monachium.
Komentarze