W ostatnim meczu w ramach 5. kolejki niemieckiej Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje dziewiąte oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem monachijczycy mierzyli się z Eintrachtem Frankfurt.
Zawodnicy Bayernu Monachium wywiązali się ze swojego zadania jak należy i pokonali swoich rywali z Hesji aż 5:0. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Robert Lewandowski (trzykrotnie), Leroy Sane oraz Jamal Musiala. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z Bayernem i Eintrachtem.
Hansi Flick:
− Spisaliśmy się znakomicie w defensywie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Eintracht może być niewygodnym rywalem, posiadają wiele różnych schematów gry, ale dopuściliśmy ich tylko do kilku okazji. Jesteśmy obecnie bardzo skuteczni, skrzętnie wykorzystujemy nasze okazje. Zwycięstwa w LM są jeszcze przyjemniejsze, kiedy wygrywamy następny mecz w lidze. Musimy też bacznie obserwować obciążenie piłkarzy i zmieniać zawodników, aby nie musieli grać po 90 minut w każdym meczu.
Robert Lewandowski:
− Mam nadzieję, że utrzymamy taką formę przez długi czas. Zawsze chcemy pokazywać najlepszy futbol. Jeśli mamy taką możliwość, to chcemy szybko rozstrzygnąć losy meczu, co też miało miejsce dziś. Po trzeciej bramce mogliśmy nieco odpuścić. Liczby nie są dla mnie takie ważne, skupiam się na drużynie i grze. Musimy być ostrożni, zwłaszcza grając co 3 dni. Do końca roku czeka nas ogromna liczba spotkań.
Joshua Kimmich:
− Koniec końców to było w pełni zasłużone zwycięstwo, ale to nie był nasz najlepszy występ. W pierwszej połowie momentami nie byliśmy odpowiednio skoncentrowani. Mogliśmy rozstrzygnąć losy spotkania znacznie wcześniej.
Jerome Boateng:
− Byliśmy w pełni skoncentrowani i graliśmy dobrze. Byliśmy agresywni od początku i ani przez chwilę nie zlekceważyliśmy jakości Eintrachtu. Byliśmy skupieni i pracowaliśmy razem jako cały zespół, wywieraliśmy presję i wygraliśmy wiele piłek. Przeciwko Lewandowskiemu niezwykle ciężko się broni. Jest niesamowicie niebezpieczny, ponieważ ma wszystko: lewą i prawą stopę oraz siłę wyskoku. Dobrze się rusza i jest ekstremalnie zwinny. To czyni go najlepszym napastnikiem na świecie.
REKLAMA
Adi Huetter:
− Gratulacje dla Bayernu za to zasłużone zwycięstwo. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze, wygraliśmy sporo pojedynków. Martwi mnie jednak to, że nie wykorzystaliśmy niektórych okazji do przejścia do ataku, które dał nam Bayern. Po 3:0 było nam już bardzo ciężko, więc Bayern zasłużył na zwycięstwo.
Kevin Trapp:
− Lewandowski nie potrzebował dziś zbyt wielu okazji, a mimo to zdobył trzy bramki. Mimo to wydaje mi się, że w pierwszej połowie zagraliśmy całkiem dobrze. Jednakże przeciwko FCB nie jest łatwo, grają obecnie bardzo dobrze. Zasłużyli na to zwycięstwo. Lewandowski bez dwóch zdań jest na szczycie światowego futbolu.
Komentarze