W ostatnim meczu w ramach 22. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje trzydzieste trzecie oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem Bayern mierzył się z Eintrachtem Frankfurt.
Zawodnicy Bayernu Monachium po raz drugi z rzędu nie sprostali zadaniu i ponieśli tym razem porażkę 2:1 z drużyną Eintrachtu Frankfurt. Jedynego gola dla monachijczyków zdobył niezawodny Robert Lewandowski. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z FCB i SGE.
Hansi Flick:
− Źle zaczęliśmy mecz. Frankfurt bardzo dobrze radził sobie w pierwszej części meczu, miał dużo szybkości i wywierał na nas dużą presję. W drugiej połowie chcieliśmy zrobić coś lepiej udało nam się. Gdybyśmy grali od początku tak, jak w drugiej połowie, to byśmy wygrali. Tak jednak nie było, musimy z tym żyć. Jeśli chodzi o drugą połowę, to jestem zadowolony. To znak, że drużyna była na miejscu. Mieliśmy ostatnio kilka trudnych dni, nie można o tym zapominać. Po przerwie zespół się obudził. Niestety, nie wykorzystaliśmy naszych okazji. Zasłużyliśmy na jeden punkt. To jest długi sezon. Będziemy opierać się na występie w drugiej połowie.
Leon Goretzka:
− Byliśmy nieobecni w pierwszej połowie. Gdybyśmy dali z siebie wszystko w drugiej połowie od początku, na pewno wygralibyśmy ten mecz. To był dzisiaj mecz na najwyższym poziomie. Obecność w grze jest zazwyczaj największą zaletą Bayernu. W tym spotkaniu tak nie było. Oczywiście, zawsze można znaleźć wytłumaczenia i usprawiedliwienia. Ale to nie jest nasze zadanie. W najbliższych meczach będziemy chcieli znaleźć odpowiedzi na boisku. W ostatnich dwóch pojedynkach ligowych straciliśmy pięć punktów. Teraz sytuacja znów jest napięta. Upewnimy się, że znów wciśniemy gaz do dechy i będziemy zdobywać punkty.
Manuel Neuer:
− Nie wyciągnęliśmy wniosków z meczu z Arminią. To nie wystarczy przeciwko takiemu zespołowi jak Eintracht. Frankfurt ma silnych zawodników w ataku. Od początku sprawiali nam problemy. W naszej grze od pierwszych minut agresywność musi być widoczna. W drugiej połowie pokazaliśmy się z lepszej strony. Gdybyśmy grali tak od początku, to wygralibyśmy ten mecz.
Adi Huetter:
− To był mecz dwóch składający się na dwie różne połowy. W drugiej części mieliśmy problemy. Zagraliśmy bardziej defensywnie, a Bayern pokazał swoją klasę. Mieliśmy szczęście. Jednak w pierwszej połowie byłem naprawdę pod wrażeniem naszego występu - mogliśmy naprawdę prowadzić 4:0. Ale w drugiej połowie, to Bayern pokazał, dlaczego jest najlepszą drużyną na świecie.
REKLAMA
Komentarze