W ostatnim meczu w ramach 16. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje dwudzieste szóste oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem Bayern mierzył się z SC Freiburg.
Zawodnicy Bayernu Monachium odnieśli zasłużone zwycięstwo i pokonali swoich rywali z Fryburga 2:1, zaś na listę strzelców wpisywali się kolejno Robert Lewandowski oraz Thomas Mueller. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z FCB i SCF.
Hansi Flick:
− Nie mieliśmy łatwo. Dziś to było ważne, aby pokazać, że chcemy wygrać mecz. Od samego początku wdawaliśmy się w pojedynki i graliśmy do przodu. Sposób, w jaki zdobyliśmy bramkę na 1:0 był wspaniały. Potem mogliśmy powiększyć prowadzenie i mecz ułożyłby się inaczej. Defensywa poradziła sobie dobrze, choć w doliczonym czasie gry mieliśmy szczęście. Zasługiwaliśmy jednak na zwycięstwo. To oczywiście ważne, że mamy przewagę 4 punktów, ale najważniejsze jest to, że wygrywamy swój mecz. W nadchodzącym meczu z Augsburgiem i Schalke musimy być tak samo skupieni jak dziś. Jestem zadowolony ze sposobu, w jaki dziś zagraliśmy.
Jerome Boateng:
− Musieliśmy zapracować na to zwycięstwo. Ogólnie rzecz biorąc możemy być zadowoleni. Oczywiście musimy poprawić nasz styl gry. Ale po ostatnim tygodniu to oczywiste, że nie wszystko funkcjonuje jak należy. W końcówce drżeliśmy o wynik, ale sami sobie jesteśmy tego winni. Mieliśmy kilka okazji, dzięki którym mogliśmy rozstrzygnąć losy meczu wcześniej. Koniec końców spotkanie stało się zacięte. To ważne, że ciężko o to walczyliśmy. To nie był łatwy mecz. Freiburg nie należy do łatwych rywali. Inne zespoły mogły się o tym przekonać.
Leon Goretzka:
− Ogólnie rzecz biorąc zagraliśmy dobry mecz i mieliśmy sporo szans. Zasługiwaliśmy na zwycięstwo i 3 punkty. To bardzo ważne mając na uwadze wyniki pozostałych ekip. Warunki nie były najlepsze. Do tego przyszło nam grać z rywalem znajdującym się w wielkiej formie. W takich okolicznościach nie gra Ci się łatwo. Kiedy prowadzisz tylko jedną bramką, musisz walczyć w tych ostatnich dziesięciu minutach.
Christian Streich:
− Zaczęło się fatalnie od kontuzji Santamarii i straconej bramki. To był dla nas ciężki okres. Po kwadransie weszliśmy w mecz i graliśmy już lepiej. Po bramce na 1:1 nieco zbyt głęboko się cofnęliśmy i straciliśmy bramkę na 2:1. Mieliśmy jednak swoje okazje. Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Niestety, ale nie udało nam się strzelić drugiego gola. Zwycięstwo Bayernu nie jest niezasłużone, ale mogliśmy wyrównać.
REKLAMA
Komentarze