Bayern Monachium w meczu 31. kolejki Bundesligi zremisował na wyjeździe z FSV Mainz 2:2 (2:2) po nerwowym spotkaniu, w którym gospodarze po 13 minutach prowadzili już 2:0.W 9. minucie ładną akcją popisał się Egipcjanin Mohamed Zidan i zdobył gola dla Mainz. Już 4 minuty później obrońca Manuel Friedrich także pokonał Olivera Kahna i gospodarze prowadzili 2:0. W 29. minucie Willy Sagnol podał do Roya Makaaya, który zdobył gola kontaktowego. Jeszcze przed przerwą Makaay doprowadził do remisu z rzutu karnego (37.).
Trzy zmiany w wyjściowej jedenastce
W porównaniu do meczu z Arminią Bielefeld (2:0), trener Felix Magath przeprowadził trzy roszady w wyjściowej jedenastce. Do bramki Bayernu wrócił po wyleczeniu urazu Oliver Kahn. W obronie zawieszonego za kartki Valeriena Ismaela zastąpił Martin Demichelis, a na prawym skrzydle w miejsce Hasana Salihamidzica zagrał Bastian Schweinsteiger.
Sobotnia porażka HSV w meczu z Bayerem Leverkusen (0:2) sprawiła, że Bayern stanął przed wielką szansą, aby praktycznie zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Bawarczycy zaczęli niestety fatalnie, zupełnie inaczej niż planowali.
Bawarska drzemka
Już w 9. minucie ładnym dryblingiem wykazał się Zidan i pokonał Kahna. Chwilę później "Olli" obronił strzał Antonio da Silvy z rzutu wolnego. Niestety w 13. minucie gola głową po rzucie rożnym zdobył Friedrich. Dwa gole do końca nie obudziły Bawarczyków, bo w 16. minucie Zidan mógł podwyższyć na 3:0.
Pierwszą wartą zaksięgowania akcję Bayern przeprowadził dopiero w 20. minucie, jednak Claudio Pizarro niecelnie uderzył głową. Cztery minuty później blisko gola samobójczego był Milorad Pekovic. Po kolejnych trzech minutach groźnie strzelał Michael Ballack.
Makaay odrabia straty
Zdobycie dwóch goli przez gospodarzy sprawiło, że musieli oni być gotowi na natarczywe ataki Bayernu. Jeden z nich zakończył się powodzeniem. W 29. minucie 40-metrowym podaniem popisał się Sagnol, a Makaay z zimną krwią pokonał Christiana Wetklo i było 1:2.
Po drugiej stronie boiska dwie dobre okazje zmarnował Amerykanin Conor Casey. Chwilę później Makaay został przewrócony w polu karnym Mainz przez Nikolce Noveskiego (34.) i arbiter Florian Meyer podyktował rzut karny dla Bayernu. Po chwili zamieszania sam poszkodowany pewnie egzekwował "jedenastkę" i w 36. minucie mecz zaczynał się "od nowa" (2:2).
Zidan trafia w słupek
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. W 58. minucie aktywny tego dnia Zidan trafił w słupek. Cztery minuty później Kahn musiał interweniować po rzucie wolnym da Silvy.
Jednak Bayern również stwarzał sobie okazje. Ballack (65.) i Pizarro (67.) nie wykorzystali jednak swoich szans. W 69. minucie Kahn uchronił Bayern przed stratą gola po strzale Michaela Thurka.
Zidan blisko rozstrzygnięcia meczu
Magath starał się jeszcze wzmocnić siłę ofensywną. W 79. minucie wpuścił na boisko Mehmeta Scholla, ale tym razem superjoker nie zbawił Bawarczyków. W 87. minucie zwycięstwo Mainz mógł zapewnić Zidan. Jednak Egipcjanin nie zdołał umieścić piłki w bramce Olivera Kahna.
Bayern nie wykorzystał szansy, żeby przedwcześnie właściwie przesądzić o losach Mistrzostwa Niemiec. W sobotę porażki doznał Hamburger SV i gdyby Bayern pokonał Mainz to na trzy kolejki przed końcem miałby 7 punktów przewagi nad HSV. Tymczasem Bawarczycy muszą zadowolić się remisem w Mainz i pięciopunktową przewagą nad swoim rywalem.
FSV MAINZ - BAYERN MONACHIUM 2:2 (2:2)
MAINZ: Wetklo- Demirtas, Friedrich, Noveski, Rose- Pekovic- Babatz, Thurk (82. Ruman), da Silva- Casey, Zidan
BAYERN: Kahn- Sagnol, Lucio, Demichelis, Lahm- Hargreaves- Schweinsteiger (87. Salihamidzic), Ze Roberto (79. Scholl)- Ballack- Makaay, Pizarro (85. Santa Cruz)
Ławka rezerwowych: Rensing, Lizarazu, Jeremies, dos Santos
Sędzia: Florian Meyer (Burgdorf)
Widzów: 20.300 (komplet)
Gole: 1-0 Zidan (9.), 2-0 Friedrich (13.), 2-1 Makaay (29.), 2-2 Makaay (37.- rzut karny)
Żółte kartki: Casey, Thurk / Pizarro, Ballack
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze