Wczorajszego dnia w Monachium pojawił się Renato Sanches, który powrócił do swojego nowego klubu po bardzo zasłużonym urlopie.
Zakończyło się również tournée „Bawarczyków” po Stanach Zjednoczonych – zawodnicy, sztab i reszta osób związanych z klubem wylądowali w Monachium o 14:00 wczorajszego dnia.
Renato od razu powędrował do głównej kwatery klubowej, gdzie został ze wszystkim zapoznany.
Klub ze stolicy Bawarii za transfer utalentowanego Portugalczyka zapłacił blisko 35 mln euro, jednakże suma ta może jeszcze wzrosnąć do 80 mln, jednakże zarówno Kalle jak i Carletto są przekonani, że warto było zaryzykować.
– To ogromna suma pieniędzy, to coś czego nie ma potrzeby dyskutować, lecz wraz z Carlo zasiedliśmy do rozmów w marcu i zgodnie przyznaliśmy, że ten zawodnik jest wart ryzyka – powiedział kilka dni temu Kalle w rozmowie z magazynem Bild.
Komentarze