Franck Ribery prawdopodbnie wyjdzie na boisko dopiero w Styczniu, po kontuzji jaką nabawił się w meczu Francja - Ukraina. Jednak skrzydłowy jest zdeterminowany by powrócić do gry w ciągu 2 tygodni.
Na pytanie jak długo Ribery będzie poza boiskiem, Pep odpowiedział krótko: "Długo". Po chwili dodając: "Nie jestem lekarzem, ale mamy jeszcze miesiąc do rozgrywek (Klubowe MŚ - dop. red) i mam nadzieję, że Ribery w nich będzie mógł zagrać".
"Przez prawie 80 minut biegałen z kontuzją. Bolało, ale zacisnąłem zęby i biegałem dalej. Odczuwałem ból nawet podczas oddychania"- powiedział Franck. Mimo to, Piłkarz Roku w Europie jest zadowolony z meczu: "Ta wygrana jest dla mnie jak Trofeum. Opuszczenie Mistrzostw Świata było by nie do przyjęcia".
Sam Skrzydłowy Bayernu "chce wrócic w ciągu 10 - 14 dni". Piłkarz przyznał, że "na pewno wróci do gry już na mecze Klubowych MŚ. Mimo, że będzie odczuwał przy tym ból". Na pytanie jak jak się czuje z tym, że nie zagra przeciwko Borussi już w sobote, odpowiedział: "Jest to wielka szkoda. Byłem bardzo zmotywowany na ten mecz, ale jestem pewien, że chłopaki poradzą sobie nawet beze mnie. Będe w domu trzymał kciuki".
Ribery wypowiedział się również na temat Złotej Piłki: "Bardzo Chętnie bym ją chciał zdobyć". Odniósł się rownież do rywala w tym plebiscycie, jakim jest C. Ronaldo: "Wszyscy wiemy jak świetnym jest piłkarzem. Też na nią zasłużył". Dodając: "Ale przy tym wyborze chodzi o cały rok, a w tym kontekście mam pewne argumenty przemawiające za mną. Ludzie dokonają dobrego wyboru. Już się nie mogę doczekać".
www.tz-online.de
Komentarze