DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Ribery i Gomez zostaną mimo wszystko

fot. J. Laskowski / G. Stach

Franck Ribery i Mario Gomez zapowiedzieli, że bez względu na to jak zakończy się bieżący sezon Bundesligi, pozostaną w Bayernie. Obaj odpowiedzieli w ten sposób na deklarację Arjena Robbena, który w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów, poprosi o transfer do innego klubu. 

- "Moja przyszłość jest w Bayernie i nie zamierzam tego zmieniać. Czuję się tu bardzo dobrze. Wierzę, że kolejny sezon będzie dużo bardziej udany" - powiedział Ribery, którego dotychczasowa umowa wygasa latem 2015 roku.

W podobnym tonie wypowiadał się także Gomez: - "Mam kontrakt do 2013 roku i zamierzam go wypełnić bez względu na wszystko" - powiedział. "Nie ma wspanialszego uczucia niż gra dla Bayernu. Będę cieszył się tym jeszcze kilka lat" dodał.

REKLAMA

 

Dwójka zawodników opowiedziała się także w sprawie Uliego Hoenessa, która jest obecnie numerem jeden w bawarskich tabloidach. Przypomnijmy, że kibice Schickerii wywiesili banner w kierunku Hoenessa zarzucając mu kłamstwo.

 

Fani protestują przeciwko sprowadzenia na Allianz Arena bramkarza Schalke 04 - Manuela Neuera. Nie spodobał się im także gest jaki chciał wykonać Prezydent Bayernu w kierunku lokalnego rywala TSV 1860 (pożyczka pieniędzy - przyp. red.).

REKLAMA

 

"Hoeness jest świetnym i prawym człowiekiem. Nie mogę sobie wyobrazić jak musiał się poczuć widząc te słowa na Allianz Arena" - powiedział Francuz. "Nie mogę tego zrozumieć. To był ogromny cios" dodał. "Uli żyje Bayernem i to jego zasługa, że FC Bayern ma się tak dobrze w każdym aspekcie. To ogromny wstyd dla wszystkich ludzi związanych z Bayernem - piłkarzy, trenerów, zarządu i całej reszty kibiców na całym świecie" dodał Gomez.

Źródło:
mic

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...