Pomimo serii ośmiu spotkań bez porażki, reprezentacja Francji musi odpierać ostrą krytykę – dużo mówi się tutaj także o Francku Ribery.
Po wczorajszym rozczarowującym remisie (1-1) z Białorusią w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy duża fala krytyki spadła właśnie na skrzydłowego FC Bayernu. „Ribery nie trafia do siatki od 15 spotkań” – pisze na stronie tytułowej ‘L'Équipe’, która zarzuca Ribery’emu egoistyczny styl gry. Franck dla reprezentacji zdobył ostatniego gola dwa lata temu w wygranym spotkaniu (1-0) przeciwko Litwie. Portal sportowy ‘Sport24’ napisał nawet: „czego Ribery szuka jeszcze w tym zespole?”.
Trener ‘Trójkolorowych’ Laurent Blanc podsumował spotkanie: „chcieliśmy tu oczywiście wygrać, ale trzeba przyznać, ze nie byliśmy lepsi od rywala”. Zawodnicy są jednak przemęczeni bardzo długim sezonem i „to nie są maszyny”.
Przed 20000 publicznością na prowadzenie w 20 minucie wyszli gospodarze po samobójczej bramce Erica Abidala. Dwie minuty później bramkę wyrównująca zdobył Florent Malouda. Tym samym Francuzi utrzymali w grupie D przewagę 4 pkt nad Białorusią i mają duże szanse na bezpośredni awans do Mistrzostw Europy.
Jednak francuskie media, które nie zapomniały incydentu podczas mundialu w RPA są niezadowolone z rewanżu. Białorusini w październiku minionego roku wygrali 1-0 z Francją w Paryżu.
Komentarze