Franck Ribery to jeden z najważniejszych piłkarzy Bayernu Monachium ostatnich lat. Jego wkład w sukces z poprzedniego sezonu jest nie do przecenienia, jednak sam Francuz stara się już w pełni skoncentrować na nowych rozgrywkach, które również pragnie zdominować. Zapowiedzią tego ma być wynik uzyskany na Telekom Cup, gdzie Bawarczycy roznieśli rywali.
"Jeśli będziemy grać i wspierać się jak podczas Telekom Cup, czyli jak jedna drużyna, w nowym sezonie nie będziemy mieć problemów. I także będziemy w stanie wygrać wszystko. Ale jeśli komuś przyjdzie do głowy gra pod siebie, wówczas mogą pojawić się pierwsze przeszkody" powiedział doświadczony Franck, który apeluje do kolegów o wspólne dążenie do celu, jakim jest obrona wywalczonych tytułów.
Podopieczni Pepa Guardioli pokonali Hamburg SV 4:0, zaś w finale turnieju wygrali z Borussią M'Gladach 5:1, a to wszystko w meczsch, które trwały po 60 minut. W obu potyczkach Bayern zaprezentował odmienny styl ataku - z HSV grali środkiem, zaś z Gladbach skrzydłami. Tak zmienna taktyka sprawia, iż w każdy kolejnym pojedynku na plac gry może wychodzić inna jedenastka, dlatego też żaden zawodnik nie powinnien obawiać się o brak występów.
"W sobotę rozegramy pierwszy oficjalny mecz. Zawodnicy, którym nie będzie dane zagrać, nie będą mieć z tym problemu. To jest normalne. To są profesjonaliści, którzy są zawodnikami wielkiego klubu. Muszą takie sytuacje po prostu akceptować" stwierdził Guardiola. I po słowach Ribery'ego można wnioskować, iż wszyscy to przyjęli z godnością.
www.bild.de
Komentarze