Wielu kibiców i obserwatorów środowego spotkania Bayernu Monachium w Pucharze Niemiec zauważyło reakcję Francka Ribery'ego na zmianę, jaką dokonał w 73. minucie meczu Louis van Gaal. Trener zdecydował się zdjąć z boisko Francuza, a do gry delegował Hamita Altintopa. Taka decyzja wyraźnie nie spodobała się pomocnikowi FCB...
Ribery, który po raz pierwszy od 03.10.2009 roku wyszedł w podstawowym składzie, musiał pogodzić się z decyzją trenera i ustąpić miejsca tureckiemu piłkarzowi. Franck swoje niezadowolenie demonstrował przechodząc obojętnie obok Van Gaala. "Byłem mocno zaskoczony, ponieważ jeszcze w przerwie trener zapytał mnie czy dam radę zagrać cały mecz i usłyszał twierdzącą odpowiedź ode mnie. Dlatego też byłem smutny" powiedział Ribery.
Swoją decyzję Van Gaal argumentował w następujący sposób: "Ribery w ostatnich ośmiu miesiącach zagrał pełne 90 minut tylko dwa razy. Muszę go oszczędzać, bo potrzebuje jego umiejętności zarówno na mecz z Borussią Dortmund, jak i środowy pojedynek z Fiorentiną".
Te słowa najwyraźniej trafiły do Ribery'ego, który mówi: "Po meczu porozmawialiśmy o tej sytuacji, więc nie ma mowy o jakimś problemie".
Źródło: www.bild.de
Komentarze