Gwiazda Bayernu Monachium, Franck Ribery zapowiedział, że agresywne ataki rywali na jego nogi, nie skłonią go do rezygnacji z jego niezwykle efektownego stylu gry. - W dalszym ciągu będę prezentował swoje sztuczki. Piłka nożna musi być jednocześnie zabawą. Bundesliga tak łatwo mnie nie powstrzyma - zapowiada w rozmowie z tygodnikiem "Sport-Bild".
Trener Ottmar Hitzfeld nie ukrywa, że boi się o zdrowie francuskiego pomocnika. W ostatniej kolejce ligowej, w wygranym 3:0 meczu z Hannoverem 96, Ribery aż pięciokrotnie był powstrzymywany wślizgami przez piłkarzy rywala.
REKLAMA
Ribery zapewnia, że nie taka gra przeciwników nie odstraszy go: - Nie chcę prowokować moich rywali. Po prostu lubię mieć piłkę przy nodze i dlatego trudno jest mnie od niej oddzielić.
Źródło: sport-bild.de
Źródło:
Komentarze