Jak informowaliśmy Franck Ribery po kontuzji odniesionej w meczu z VfL Wolfsburg po starciu z Josue powrócił do treningów z drużyną. Mimo to piłkarz Bayernu Monachium nie zapomina o wydarzeniu jakie miało miejsce w 16. minucie wspomnianego pojedynku i rzuca oskarżenia w kierunku swojego oprawcy.
"On chciał tylko i wyłącznie mnie trafić. Miałem szczęście, że moje kolano nie zostało bardziej uszkodzone. Nie sądzę, aby jakiś inny piłkarz chciał zrobić coś takiego. Był bardzo agresywny, co z pewnością nie jest dobre. Gra na granicy brutalnych fauli, a to zawsze jest ryzyko kontuzji" powiedział francuski pomocnik.
Ribery oczekuje także, iż sędziowie będą bardziej uważni. "Tak, to byłoby dobre. Również arbiter musi wyłapywać tak nieczyte zagrania ze strony przeciwnika i powiedziedzieć: Stop! Zawsze w czasie meczów często jestem kopany" dodał Franck.
Źródło: www.sport.de
Komentarze