Franck Ribéry musiał odczuć sporą ulgę, kiedy dowiedział się o zwolnieniu Louisa van Gaala. Pomiędzy były trenerem Bayernu, a Franckiem, nigdy nie było pełnej zgody. Te złe relacje przekładały się później na dyspozycję na boisku. Po zawodniku, za którego Real Madryt chciał zapłacić prawie 70mln €, zostało już tylko wspomnienie. Teraz, gdy nie ma już w Monachium van Gaala, Francuz może nabrać wiatru w żagle. Pewność siebie rośnie.
"W moich dwóch pierwszych latach w Bayernie, poziom na którym grałem był naprawdę niesamowity. Messi pokazał, że on może robić to przez trzy, cztery lata z rzędu" - powiedział Franck w rozmowie z Bildem - "Pracowałem z jego kolegami z drużyny. Abidal opowiedział mi dużo o grze Messiego. Zdradził mi, że mentalność Messiego jest porażająca - on zawsze jest wyluzowany".
"Jeżeli będę mógł znów wrócić do formy i uwolnię się w swojej głowie, gdy będę miał dobre relacje z trenerem, co jest podstawą, to będę mógł osiągnąć poziom Messiego. Dla mnie to jest bezsprzeczne" - dodał pomocnik Bayernu.
Ribéry przyznał także, że nowy trener przypomina mu... Ottmara Hitzfelda.
"Z Juppem Heynckesem, często myślę o Hitzfeldzie" - przyznał Francuz - "On ma te same zalety, rozmawia dużo z zawodnikami i pozwala im na wolność na boisku. Dokładnie tego potrzebuję. Znów czuję się wolny, żeby pokazać co we mnie siedzi".
Komentarze