Arjen Robben nie zagra przez najbliższe dwa miesiące. Holender nabawił się urazu mięśnia uda.
Takiej samej kontuzji skrzydłowy Bayernu Monachium doznał tuż przed mistrzostwami świata, kiedy to Oranje mierzyli się z Węgrami. Przez uraz Robben nie mógł wystąpić w początkowej części mundialu. Teraz kontuzja się odnowiła, a włodarze klubu z Bawarii są bardzo źli na lekarzy holenderskiej kadry, którzy pozwolili grać na mundialu nie w pełni sprawnemu piłkarzowi. Sam zainteresowany bierze jednak tę decyzję na siebie.
"Taka szansa na wywalczenie mistrzostwa świata nie zdarza się często, nie wiem, czy kiedykolwiek będę jeszcze taką miał. Dlatego też nie mogłem nie pomóc kolegom" tłumaczy Robben, który sięgnął ostatecznie po srebrny medal mundialu.
Komentarze