DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Robben o meczu z Bayerem i swojej przyszłości

fot. Ł. Skwiot

Bayern Monachium wczorajszego wieczoru w arcytrudnym pojedynku 18. kolejki niemieckiej Bundesligi pokonał Bayer 04 Leverkusen na ich własnym terenie 3:1.

Mistrzowie Niemiec pokonując "Aptekarzy" na ich własnym podwórku przełamali tym samym swoją niemoc, gdyż po raz ostatni Bayern pokonał Leverkusen na BayArena w 2013 roku, kiedy to trenerem FCB był jeszcze Jupp Heynckes.

REKLAMA

Arjen Robben w rozmowie pomeczowej nie ukrywał swojego zadowolenia z faktu odniesienia kolejnego zwycięstwa i zdobycia BayAreny.

Takiego startu właśnie sobie życzyliśmy. To było dla nas ważne, aby już na starcie wysłać jasny sygnał. Bayer był niepokonany od 12 spotkań, zaś my nie wygraliśmy na ich terenie od 5 lat, dlatego też jeśli wygrywasz 3:1, to możesz być bardzo szczęśliwy powiedział Arjen Robben.

33-latek odniósł się także do swojej przyszłości i sprawy przedłużenia umowy z Bayernem. Robben po raz kolejny przyznał, że nie zależy to tylko od niego. Co by nie było − holenderski skrzydłowy pozostaje spokojny w tym temacie.

Nie mam ochoty mówić na temat mojej przyszłości w każdym tygodniu. Będzie dla mnie łatwiej, jestem zrelaksowany. Czy klub będzie mnie chciał czy też nie, to oni muszą zadecydować. Jeśli zadecydują przeciwnie, to będę wolnym zawodnikiem pod koniec sezonu mówił dalej 33-latek.

REKLAMA

− Kiedy pozostanę zdrowy i w optymalnej formie, to nie muszę się niczym martwić. Istnieje kilka opcji dodał skrzydłowy "Dumy Bawarii".

Klub ze stolicy Bawarii czeka teraz nieco dłuższa przerwa, albowiem do akcji Robben i spółka wracają dopiero za tydzień w niedzielę, kiedy to w starciu 19. kolejki przyjdzie im się zmierzyć z Werderem Bremą. Arjen wyjawił, że jego zespół nadal musi pracować nad poprawą swojej gry.

Teraz mamy 9 dni do następnego meczu, mamy więc nieco więcej czasu na przygotowania. Nadal musimy pracować i poprawić swoją grę podsumował Arjen Robben.

REKLAMA
Źródło: Twitter / ZDF
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...