Na dwa dni przed wielkim finałem Ligi Mistrzów z obozu Bayernu napłynęły niepokojące informacje. Ostatnie trzy dni z drużyną nie trenował Arjen Robben, a wszystko przez przeziębienie jakiego nabawił się Holender. Skrzydłowy Bayernu uspokaja kibiców i zapewnia że wystąpi w sobotnim finale: „Jeżeli nie będę miał 40 stopni gorączki w sobotę, to zagram na pewno”.
Robben trenował indywidualnie od poniedziałku do środy. Holender czuje się już coraz lepiej i w czwartek trenował 40 minut razem z drużyną.
„Muszę dbać o siebie i oszczędzać energię. Czuje się dobrze” mówi skrzydłowy Bayernu.
Informacja o poprawiającym się stanie zdrowia Robbena, tuż przed meczem z Chelsea, jest bardzo dobra dla wszystkich kibiców Bayernu . Sam Holender uważa że jest to najważniejszy mecz sezonu.
„To dla nas najważniejszy mecz sezonu. Zapomnieliśmy o sobotniej porażce, jesteśmy gotowi i mentalnie przygotowani” powiedział Robben.
Według Robbena gra na Allianz Arena będzie dodatkowym motywatorem:
„To zaszczyt brać w tym udział. Nie ma innego tematu rozmów w mieście. Wszędzie są plakaty oraz wiadomości w radiu i telewizji. To fantastyczne uczucie”. zakończył Robben.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze