Końcówka roku to dla wielu czas podsumowań, co uczynił także skrzydłowy Bayernu Monachium, Arjen Robben. 31-letni piłkarz w roku 2015 nie grał zbyt wiele ze względu na liczne problemy zdrowotne. Holender nie zamierza jednak zaklinać rzeczywistości i zdaje sobie sprawę, że miniony rok nie był taki, o jakim marzyliby kibice, a tym bardziej sam zainteresowany.
W wywiadzie dla holenderskiego radia NOS Arjen powiedział: „To był fatalny rok. Rozpoczął się praktycznie od głupiego urazu w marcu. Następnie nie za dobrze wszedłem w grę w przerwie letniej. To wszystko sprawiło, że miałem problemy fizyczne i mentalne. Jednak teraz jestem zadowolony, że wszystko idzie do przodu”. Robben ma wielką nadzieję, że będzie do dyspozycji trenera w kolejnych 17 rundach Bundesligi: „Pod koniec stycznia, kiedy liga znowu ruszy, będę gotowy do rywalizacji”.
W sezonie 2015/2016 skrzydłowy FCB wystąpił w siedmiu meczach Bundesligi, w których strzelił 3 gole i raz asystował. Dodatkowo wybiegł na murawę w dwóch potyczkach w Pucharze Niemiec i dwóch pojedynkach w Lidze Mistrzów.
www.tz.de
Komentarze