Szok we Frankfurcie był naprawdę spory. Sebastian Rode wypada z gry do końca sezonu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Rode już nie zagra dla Frankfurtu, gdyż po sezonie opuszcza zespół Eintrachtu. Podróż miała powieźć tego przebojowego piłkarza do Monachium. Jednak jak zareagują Bawarczycy na kontuzjowanego zawodnika?
Zostało tylko czekać. W najbliższych dniach Rode ma przejść kolejne badania, a później najprawdopodobniej operację. Jeśli z punktu medycznego w przyszłości miałby się pojawić jakieś skutki tego urazu, to transfer na pewno stanie pod sporym znakiem zapytania. „Obecnie nie mam nic do powiedzenia” stwierdził Matthias Sammer na łamach Bildu zapytany o stanowisko Bayernu w tej sprawie. W sumie nie ma się czemu dziwić, Bawarczycy również czekają na nowe fakty w tej kwestii…
„Jest tam minimalny uraz chrząstki. Jednak jestem pewny, że za kilka miesięcy Rode będzie mógł wrócić do gry” – powiedział Armin Veh, który i tak już raczej nie skorzysta z usług Sebastiana. Już prędzej Pep Guardiola – oczywiście w momencie gdy zielone światełko zapali dr Muller-Wohlfahrt. Natomiast Eintracht Frankfurt liczy na wypożyczenie...
Komentarze