Od wielu tygodni młodzieżowe rozgrywki U-17 oraz U-19 w Niemczech pozostają zawieszone do odwołania. Powodem jest oczywiście szalejąca na całym świecie pandemia koronawirusa...
Pierwotnie w ten weekend zostałby rozegrana pierwsza kolejka rundy rewanżowej w rozgrywkach U-19. Jednakże z powodu pandemii i niepewnej sytuacji w kraju naszych sąsiadów zza Odry, wszelkie rozgrywki młodzieżowe pozostają zawieszone.
Póki co Niemiecki Związek Piłki Nożnej nie ustalił ewentualnej daty rozpoczęcia zmagań w ligach U-17 oraz U-19. Wszystkie kluby nadal czekają na decyzję niemieckiego rządu odnośnie tego, w jaki sposób działalność sportowa i meczowa będzie kontynuowana w przyszłości.
Warto przy okazji podkreślić, że minęły już blisko 3 miesiące odkąd juniorzy bawarskiego klubu rozegrali swoje ostatnie spotkanie ligowe...
Choć nie podano żadnej oficjalnej daty wznowienia rozgrywek, to ekipa FCB U-19 trenuje już od dwóch tygodni. Co więcej spora grupa juniorów już od dłuższego czasu regularnie trenuje z drugą drużyną, którą prowadzi Holger Seitz.
− Niektórzy z naszych chłopców regularnie trenowali z profesjonalistami lub grają obecnie dla U-23. To bardzo ważne, osiągają tam dobre wyniki. Chcą dawać z siebie wszystko. Jesteśmy do ich dyspozycji 24 godziny na dobę − skomentował trener U-19, czyli Martin Demichelis.
REKLAMA
Komentarze