DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Rozmowa z Michaelem Grützkowskim

fot. Materiały sponsora

- Witam w imieniu użytkowników serwisu bayern.munchen.pl.
Bundesliga wznowiła rozgrywki po zimowej przerwie. Nie tylko całe Niemcy czekają na ten moment. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale w Polsce mamy równie zagorzałych jej kibiców (w szczególności Bayernu).

Czy mógłbyś, Michael, opowiedzieć o projekcie, którym się zajmujesz w ramach rozgrywek Bundesligi właśnie.

- Witam serdecznie polskich fanów monachijskiego zespołu. W latach 2007-09 nadzorowałem projekt
"Respect - One World, One Spirit, One Game". Był to projekt skierowany do przedstawicieli środowisk piłkarskich w Nadrenii Północnej - Westfalii, w ramach którego prowadziliśmy walkę z nietolerancją i propagowaliśmy zasady fair play. Od roku 2012 projekt otworzył się na pozostałe związki, a ja stałem się jego szefem. Koncentruje się na uczciwej współpracy poszczególnych środowisk piłkarskich. Podczas meczów Bundesligi pojawiam się na stadionach, by uzmysłowić oglądającym piłkarskie widowiska, jak ważna jest kampania przeciwko rasizmowi i przemocy.

- W Bundeslidze jest z tym kłopot? Trzeba przypominać o respekcie dla przeciwnika?

- Osobiście uważam, że jest to konieczne. Wystarczy przytoczyć ostatnie wybryki pirotechniczne oraz zamieszki w sektorach najbardziej zagorzałych kibiców.

- A kiedy znowu będziesz miał okazję przypomnieć o tym piłkarzom i kibicom Gwiazdy Południa?

- Będę obecny na 1/4 DFB Pokal w Hamburgu.

- Na którym stadionie, w twojej opinii, jest najlepsza atmosfera? Najbardziej rozśpiewani kibice?

- Atmosfera jest niesamowita na większości stadionów, ale gdybym miał kogoś wyróżnić, byliby to kibice
Schalke 04. Pamiętam też wspaniałe przyjęcie projektu wśród kibiców i działaczy M'gladbach.

- Ostatnio Marco Reus stwierdził, że liga niemiecka ustępuje już tylko angielskiej Premier League. Zgadzasz się z tym poglądem? Myślę, że Reus nie jest w nim osamotniony.

- Jeśli spojrzymy na infrastrukturę, marketing, kibiców wypełniających stadiony do ostatnich miejsc, ich fantastyczny doping... I oczywiście zdrowe finanse, które zaprocentują w najbliższych latach , to śmiało mogę powiedzieć już dziś, że Bundesliga jest najlepsza. I myślę, że właśnie z Bayernem na jej szczycie, już niedługo tak będzie postrzegana również przez środowiska piłkarskie w innych krajach.

- Widziałeś już w swoim życiu tak silną ekipę jak obecny Bayern?

- Ta drużyna nie wyrosła w ciągu ostatnich miesięcy. To był długotrwały proces zapoczątkowany rozsądnym prowadzeniem klubu i przemyślanymi transferami. Oni są prawie perfekcyjni. Nie ma w tej super silnej ekipie żadnych słabości. Moja odpowiedź brzmi: Nie, nie widziałem.

- Mówiono już o Bayernie tak w zeszłym sezonie. 7:0 w dwumeczu z Barceloną. Maszyna Don Juppa zjadała wszystkich. Co ulepszył Guardiola?

- Miał ciężko, bo to on na początku musiał udowodnić im swoją wartość. Potem wpoić ponownie ducha zwycięzców. Udało mu się to w najwyższym stopniu. Są jeszcze silniejsi psychicznie niż rok temu. Wyegzekwował w piłkarzach też posłuszeństwo. To on jest najważniejszy. Ma różne koncepcje i warianty gry, dlatego nawet największe gwiazdy drużyny muszą pogodzić się z siedzeniem na ławce. Do tego idealnie wkomponował we wspaniałą już drużynę Götze i Thiago.

- Draxler?

- Myślę, że to przyszłość monachijskiego zespołu. I w nim będzie się dalej rozwijał. Wszystko pewnie rozstrzygnie się po Mistrzostwach Świata. Dopiero wtedy będziemy mądrzejsi w tej kwestii. Myślę jednak, że chłopak do Bayernu trafi.

- No i sprawa o którą nie mogę nie zapytać... Lewandowski kontra Mandzukic. Beckenbauer grzmi, że Mario powinien już pakować walizki. Fani mimo wszystko wspierają Chorwata.

- Nie wiem co stanie się z Mandzukicem. Zobaczymy jak w najbliższym czasie poradzi sobie z presją. Co do Lewandowskiego, to nie mogę się już doczekać bajecznych piłek, które pośle mu Götze.

- Bayern w przyszłym roku ma odwiedzić Polskę. Przyjedziesz też?

- To na pewno będzie świetna sprawa dla polskiej piłki, a dla prawdziwych fanów Bayernu wielkie przeżycie. Oczywiście, że chciałbym również gościć z moimi flagami i przesłaniem. Zobaczymy czy mi się to uda. Może razem damy przykład dobrej zabawy pamiętając o respekcie i fair play.

- A znasz jakieś polskie zespoły piłkarskie?

- Lecha. Byłem w Poznaniu. Piękne miasto. Znam też wielu piłkarzy, którzy na co dzień grają na boiskach pierwszej i drugiej Bundesligi.

- A jak odbierasz polskich kibiców?

- Myślę, że nie ma dużej różnicy w kibicowaniu w naszych krajach. Piłkarskie serce tkwi równie silnie w każdym człowieku, niezależnie od narodowości i to jest piękne. Jednak również i w Polsce zauważyłem grupy fanów, które nie radzą sobie z problemem przemocy na stadionach.
Na zakończenie chcę jeszcze dodać, że to strasznie miłe dla nas, jak bardzo Bundesliga jest popularna wśród naszych sąsiadów. Wiem, że macie dużą grupę trzymającą kciuki za Dortmund, za Schalke, czy Leverkusen. Co do Bayernu wydaje mi się, że to pasmo sukcesów będziecie jeszcze w spokoju śledzić przez najbliższe 2-3 lata. Pozdrawiam.

REKLAMA
Źródło:
fcrobbery

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...