W najbliższy poniedziałek w szwajcarskim Nyonie odbędzie się losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów. Bayern jako zespół, który zakończył fazę grupową na drugim miejscu zagra z kimś z pierwszego miejsca.
Zawodnicy Bayernu podobnie zresztą jak dyrektor sportowy – Hasan Salihamidzic – nie mają swojego wymarzonego rywala. Wszyscy zgodnie przyznają, że niezależnie z kim przyjdzie im zagrać w 1/8, to celem będzie oczywiście awans do ćwierćfinału.
− Jeśli spojrzysz na to kto jest na pierwszym a kto na drugim miejscu, to naprawdę nie będzie to miało żadnego znaczenia kogo wylosujemy. W ćwierćfinałach nie ma już łatwych rywali – powiedział Hasan Salihamidzic.
− Wiele dobrych zespołów zakończyło w tej edycji zmagania na drugiej pozycji. Nie możemy życzyć sobie kogo chcemy – dodał z kolei Sven Ulreich.
Bayern pokonał wczoraj Paris Saint-Germain 3:1 i zrewanżował się tym samym za pierwszą porażkę 3:0 w Paryżu. Swojego zadowolenia z faktu zwycięstwa z tak wymagającym rywalem nie krył Sebastian Rudy, który wskazał ponadto, że drugie miejsce w tabeli nie jest niczym złym.
− Mieliśmy coś do udowodniania po klęsce w Paryżu. Wierzyliśmy, że wysokie zwycięstwo jest możliwe, zwłaszcza kiedy było już 2:0. Po bramce paryżan na 2:1 było już ciężej – wyjawił Sebastian Rudy.
REKLAMA
− Zwycięstwo było dla nas dobrym znakiem. Moim zdaniem to, że zakończyliśmy zmagania w grupie na drugim miejscu wcale nie jest złe – zakończył Sebastian Rudy.
Komentarze