Wraz z początkiem nowego sezonu, Bayern Monachium zdecydował się zatrudnić nowego szkoleniowca, a będąc dokładniejszym Vincenta Kompany'ego.
Przypomnijmy raz jeszcze - Belg zastąpił na tym stanowisku Thomasa Tuchela, który nie tak dawno temu został ogłoszony nowym selekcjonerem angielskiej reprezentacji narodowej.
Choć Vincent Kompany dopiero od lipca prowadzi Bayern Monachium, to 38-latek zbiera wiele pochwał. Ostatnio na łamach magazynu ,,Kicker” na temat szkoleniowca rekordowego mistrza Niemiec wypowiedział się Karl-Heinz Rummenigge.
Byłego prezesa, a obecnie członka Rady Nadzorczej FCB, zapytano czy nie widzi problemu w tym, że monachijczycy stracili 3 bramki po kontrach w meczu z Eintrachtem Frankfurt.
- Dlatego ta dyskusja w tej chwili mnie nie dziwi. Był taki tekst Pepa Guardioli, który uwielbiam: „Kiedyś zremisowaliśmy 1:1 w Leverkusen, ale powinniśmy byli wygrać z wyraźną przewagą. Po wszystkim piłkarze siedzieli w szatni i byli wściekli - powiedział Rummenigge.
- Wtedy przyszedł Pep i powiedział: „Gratulacje, dzisiaj wszystko kliknęło. Dzisiaj mnie zrozumieliście - a ja zrozumiałem was”. A potem przyszło to zdanie: „To nie wynik tworzy jakość - to jakość tworzy wynik. Zobaczysz, teraz wygramy wiele meczów”. Potem wygraliśmy 18 meczów z rzędu - dodał.
W tej samej rozmowie, Karla-Heinza Rummenigge zapytano również, czy jego zdaniem Joao Palhinha nie byłbym właściwym rozwiązaniem na obronę przeciwko zespołom grającym z kontry.
- Gramy 4-2-3-1, a nasza obecna podwójna szóstka składa się z Joshuy Kimmicha i Aleksandara Pavlovicia. Obaj grają na najwyższym poziomie. Nie chcę mieszać się w skład, nigdy tego nie robiłem. Wiem tylko jedno: dobrze byłoby nie mówić trenerowi, że musi coś poprawić w obronie. Ponieważ to, co zobaczyłem we Frankfurcie, to coś, czego prawdopodobnie nie widziałem w tej jakości od dłuższego czasu - podsumował Karl-Heinz Rummenigge.
Komentarze