DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Rummenigge: "To my zadecydujemy"

fot. J. Laskowski / G. Stach

Nie jest tajemnicą, że Bayern chce przedłużyć kontrakt z Riberym. W wyścigu o Francuza zaczyna się mówić coraz głośniej w Chelsea i Manchesterze United. Jednak Rummenige będzie naciskał zarząd, aby nie sprzedawać Francka w lecie, nawet kiedy nie uda się podpisać nowej umowy.

26-letni pomocnik również przyciąga zainteresowanie Madryckiego Realu i według goal.com, te fakty powodują że jest niechętnie siada do rozmów z Nerlingerem i spółką. Rummenigge wciąż jednak ma nadzieję na zatrzymanie go w klubie i nie boi się ryzyka rozstania za darmo. "Nasz cel to podpisać z nim kontrakt" - mówi jasno w wywiadzie dla Kickera - "ale powiem wyraźnie, każdy kto wierzy, że automatycznie sprzedamy Francka na koniec sezonu, nie mając szans na przedłużenie umowy, robi błąd".

"Bayern zadecyduje gdzie Franck zagra w przyszłym sezonie".Chodzą kolejne plotki, że Franc przedłużył po raz kolejny termin decyzji - do końca sezonu. Van Gaal miał na to zareagować sugestią, aby wziąć za Riberego pieniądze, póki jeszcze jest to możliwe. Rummenigge ujawnił że rozmawiał już z prezesem klubu, Ulim Hoenessem i obaj są zadowoleni, że nie muszą spieszyć się podejmując decyzję.

"Rozmawiałem z Ulim Hoenessem w poniedziałek i zrobimy to, co będzie najlepsze dla Bayernu"
- mówi dalej Rummenigge. "Chcemy mieć najlepszy możliwy skład na sezon 2010/2011. Nie mogę wyobrazić sobie, że będziemy szukać krótkoterminowych rozwiązań. To dlatego w sumie nie mamy problemu z decyzją o Francku - zostanie podjęta po Mistrzostwach Świata"


autor: zachar
źródło: goal.com

REKLAMA
Źródło:
Serek

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...