Karl-Heinz Rummenigge nie ukrywa, że Marco Reus stał się celem transferowym Bayernu Monachium. 22-latek od dłuższego czasu imponuje formą i efektownymi rajdami w ofensywie. Po zdemolowaniu Werderu 5:0, w którym młody reprezentant Niemiec odegrał pierwszoplanową rolę, temat wraca na nagłówki gazet.
"On jest jednym z najbardziej interesujących talentów. Może dodać nam jakości na lata. Jego jakość jest tym, czego szukamy" - przyznał Kalle w wywiadzie prasowym - "W Monchengladbach Reus jest jedynym reprezentantem Niemiec. U nas byłby dziewiątym albo dziesiątym".
Według doniesień, klauzula w kontrakcie Marco mówi o kwocie odstępnego latem w wysokości 17,5 mln euro. Nie jest to nieosiągalne dla Bayernu, który znajduje się w znakomitej kondycji finansowej.
Jednak mimo tych wspaniałych wyników, o których poinformował na niedawnym posiedzeniu Karl Hopfner, Bawarczycy musieli odpuścić walkę o innego, równie nieprzeciętnego skrzydłowego.
"Interesowaliśmy się Nanim, ale na nasze nieszczęście cena poszybowała do góry, więc transfer stał się zbyt kosztowny" - ujawnił prezes rady nadzorczej FCBM.
Komentarze