Karl-Heinz Rummenigge był bardzo zadowolony po zwycięstwie nad Interem Mediolan w Lidze Mistrzów. Wynik 1:0 dodał wiary we własne siły.
Drużyna znakomicie wykonała zadanie, jakie wnioski nasuwają się Panu po tym meczu?
Rummenigge: Muszę powiedzieć, że to był świetny mecz dla obu drużyn i minutę przed padnięciem bramki powiedziałem, że to najlepszy remis 0:0 jaki widziałem. To, że strzeliliśmy bramkę praktycznie w ostatniej sekundzie i wygraliśmy 1:0, jest wspaniałe i daje nam lepszą możliwość awansu do ćwierćfinału.
Co podobało się Panu dzisiaj najbardziej w Pana drużynie?
Rummenigge: Zasadniczo zagraliśmy lepiej niż w zeszłorocznym finale. Stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych niż w Madrycie, gdzie mieliśmy właściwie jedną, stworzoną przez Thomasa Müllera na początku drugiej połowy. Dziś juz w pierwszej połowie Franck Ribéry trafił w poprzeczkę, a później Arjen Robben strzelił w słupek. Uważam, że po prostu zagraliśmy lepiej w ofensywie, niż zrobiliśmy to w Madrycie i dlatego to co zrobiła dzisiaj drużyna jest wspaniałym osiągnięciem.
Obawiał się Pan, że presja będzie za duża dla młodej defensywy?Rummenigge: Nie. Młodzi zawodnicy grają, bo zyskali zaufanie trenera i potrafią je utrzymać. To, że nie straciliśmy bramki i poradziliśmy sobie w drugiej połowie zawdzięczamy dobrej dyspozycji Thomasa Krafta.
Będzie czas na świętowanie czy od razu skupicie się na sobotnim meczu z Borussią Dortmund?Rummenigge: Skupiamy się na Dortmundzie. W sobotę chcemy wygrać i awansować na drugie miejsce w tabeli. Potrzebujemy tych trzech punktów, by osiągnąć ten cel. Mało świętowania i dużo koncentracji są teraz wskazane.
Uli Hoeneß stawia na wygraną 2:0…
Rummenigge: Chętnie wygrałbym wyżej, jeśli będzie to możliwe.
źródło: sport.de
Komentarze