Tego lata do pierwszego zespołu Bayernu Monachium trafiło pięciu nowych zawodników. Jak się okazuje za transferami tymi stała pewna grupa z FCB.
Nie tylko Hasan Salihamidzic, ale i również Marco Neppe, czyli dyrektor techniczny bawarskiego klubu był zaangażowany w transfery do FCB. Co więcej trzecią osobą, która miała ogromne znacznie w negocjacjach był trener Julian Nagelsmann.
Nie tak dawno temu dyrektor sportowy monachijczyków goszcząc w programie „Sky90” odniósł się do osoby niemieckiego szkoleniowca oraz zdradził, że bierze on czynny udział w negocjacjach transferowych i dzieli się swoimi pomysłami z resztą.
− Przede wszystkim jest trenerem Bayernu. Jest bardzo zaawansowany trenersko jak na swój wiek. Ma swoje pomysły. Tworzy z nami sprawny zespół. Julian dużo akceptuje i mówi, gdy coś mu przeszkadza. Praca z nim to naprawdę świetna zabawa! – powiedział Salihamidzic.
− On zawsze jest przy stole i zawsze ma swoje zdanie. Mówi, co mu się podoba, a co nie. Przekonujemy się o tym nawzajem. W końcu to jego drużyna na boisku gra – mówił dalej.
− Wspólnie podejmujemy decyzję. Albo my przekonujemy jego, albo on nas. To działa całkiem dobrze. Był zawsze obecny podczas rozmów. Dlatego to jego drużyna, ale robimy to dla klubu oraz dla kibiców – dodał.
REKLAMA
− To jest praca zespołowa. Pracujemy razem i rozmawiamy. Dobrze koordynujemy nasze działania i to jest dla mnie ważne. Każdy z nas może też odnieść się do tego, co mu się nie podoba i nikt nie jest obrażany – podsumował Hasan Salihamidzic.
Niemieccy dziennikarze podkreślają, że Julian Nagelsmann był jednym z decydujących piłkarzy, którzy przekonali projektem i systemem gry Matthijsa de Ligta, który jest zafascynowany sposobem gry w piłkę w bawarskim klubie.
Komentarze