Eksperci w Niemczech są przekonani, że wraz z odejściem Roberta Lewandowskiego, przed innymi piłkarzami Bayernu otwierają się nowe możliwości.
Podobnego zdania jest również dyrektor sportowy Bayernu Monachium, czyli Hasan Salihamidzic, który gościł niedawno w programie „Sky90”, nadawanym w niemieckiej telewizji „Sky”.
Podczas rozmowy poruszono wiele różnych tematów związanych z bawarskim klubem. Jak można było się spodziewać, nie mogło też zabraknąć kwestii odejścia Roberta Lewandowskiego i tego, kto teraz będzie strzelał bramki w FCB. Dyrektor sportowy odniósł się nie tylko do ofensywy rekordowego mistrza Niemiec, ale i również idei pozyskania nowej „9”.
− Mamy siedmiu lub ośmiu napastników na 3 lub 4 pozycje w ataku, którzy rozstrzygną to między sobą. Nie ma już chowania się za Lewandowskim, teraz można wziąć odpowiedzialność, strzelać bramki i pokazać się bardziej – powiedział Salihamidzic.
− To kwestia rynku. Jeśli nie ma typowego środkowego napastnika, który jest przystępny cenowo, a z drugiej strony mamy szansę na pozyskanie kogoś takiego jak Mane, to był to pomysł do przemyślenia. Ale równie dobrze mogło być tak, że nie pozyskamy Mane, mieliśmy inny plan. Dobrze się to dla nas potoczyło jednak (...). Teraz w meczu, jeśli coś nie działa w ofensywie, to trener może reagować i wprowadzić wartościowych graczy z ławki – mówił dalej.
− Staraliśmy się zaplanować możliwe scenariusze. Gdybyśmy nie byli zadowoleni z rynku transferowego, Robert na pewno by został. Chodzi o to, by być skutecznym i mieć drużynę, z którą możemy odnieść sukces – dodał.
REKLAMA
− Myślę, że Lewy nie czuł się na początku odebrany dobrze. Uznał, że komunikacja, którą mieliśmy, jest niewystarczająca. Klub zawsze jest zainteresowany tym, aby skład był lepszy. Lewy mógł to widzieć inaczej. Mimo wszystko uważam, że sposób, w jaki to wszystko wyszło, był całkiem niezły – podsumował Hasan Salihamidzic.
Póki co monachijczycy rozegrali dwa oficjalne mecze o stawkę w sezonie 2022/23. Ich bilans to dwa zwycięstwa, 11 strzelonych oraz 4 stracone bramki (przeciwko Lipskowi oraz Eintrachtowi Frankfurt).
Komentarze