Kilka dni temu obszernego wywiadu dla niemieckiego „TZ” udzielił dyrektor sportowy i członek zarządu bawarskiego klubu – Hasan Salihamidzic.
W rozmowie z dziennikarzem, Bośniak poruszył wiele ważnych kwestii związanych z Bayernem i niemiecką piłką. Dyrektor sportowy bawarskiego klubu wskazał między innymi na coraz większy problem z talentami w niemieckiej piłce.
Hasan Salihamidzic otwarcie przyznał, iż w Niemczech należy zachęcać chłopców i dziewczęta, aby Ci spędzali mniej czasu w mediach i skupiali się bardziej na sporcie, a zwłaszcza na piłce nożnej, podobnie jak miało to miejsce wiele lat temu.
− Potrzebujemy więcej ulicznej piłki w Niemczech, a mniej grania w FIFĘ na Playstation. Musimy zrobić wszystko w Niemczech, aby chłopcy i dziewczęta grali w piłkę nożną w wolnym czasie i nie spędzali zbyt wiele czasu w mediach cyfrowych. Tylko wtedy wystarczająca liczba talentów znajdzie się w internatach klubów i bazach stowarzyszeń piłkarskich – powiedział Salihamidzic.
W tej samej rozmowie z dziennikarzem „TZ”, dyrektor sportowy bawarskiego klubu odniósł się również do kwestii skautingu w dobie pandemii oraz tego, jak działali skauci Bayernu Monachium przez ostatnie dwa lata.
− Było mniej podróży, brakowało skautingu na żywo, więc nasi skauci musieli to zastąpić oglądaniem jeszcze większej ilości materiałów wideo. Z konieczności uczyniliśmy proces skautingu bardziej efektywnym i zyskaliśmy doświadczenie – dodał.
REKLAMA
− Niemcy wciąż mają wystarczająco dużo talentów, a my się im przyglądamy. Bayern przywiązuje dużą wagę do silnej niemieckiej szatni. To jest część naszej siły i tożsamości. Dlatego też uważnie obserwujemy rynek niemiecki – mówił dalej „Brazzo”.
− Dzisiejsza piłka jest jednak umiędzynarodowiona. Piłka ma charakter globalny, a Bayern również musi na to reagować. Nie bez znaczenia jest to, że nasza drużyna od 10 lat niemal niezmiennie należy do 3 lub 4 najlepszych drużyn w europejskiej piłce klubowej. Chcemy utrzymać ten poziom, a do tego potrzebujemy także talentów międzynarodowych, które możemy rozwijać – podsumował Hasan Salihamidzic.
Komentarze