W niemieckiej pierwszej Bundeslidze możemy wyróżnić wielu młodych i niezwykle utalentowanych piłkarzy, którzy budzą wielkie zainteresowanie w całej Europie.
Jednym z takich zawodników jest snajper Borussii Dortmund – Erling Haaland – którego chciałoby w swoim zespole wiele czołowych klubów z całej Europy.
Mistrzowie Niemiec również śledzą sytuację z norweskim napastnikiem, co potwierdził ostatnio Hasan Salihamidzic, jednakże dyrektor sportowy Bayernu zasugerował, że nie widzi potrzeby, aby „Bawarczycy” musieli rezygnować z Roberta Lewandowskiego.
− Nasi chłopcy (Lewy, Mueller itp.) mogą jeszcze grać przez jakiś czas. Codziennie widzę Lewandowskiego na treningach, dopiero co został wybrany najlepszym piłkarzem w Europie i nadal jest głodny sukcesów – powiedział Salihamidzic.
− W zasadzie, razem z Lipskiem, BVB to drużyna, dla której mamy wielki szacunek. Haaland jest topowym graczem i super chłopakiem, jak słyszałem. To gracz z topu, którego prawdopodobnie chce cały świat. Oczywiście też go obserwujemy – mówił dalej.
Dyrektora sportowego bawarskiego klubu poproszono również o kilka słów na temat ostatnich ruchów transferowych Borussii Dortmund. Podczas gdy Jadon Sancho został sprzedany do Manchesteru United, to na jego miejsce BVB sprowadziło Malena z PSV.
− Strata Sancho znaczy bardzo wiele, to oczywiste. Malen jest dobrym graczem, więc wierzę, że go zastąpi. Obserwujemy nieco, co dzieje się u naszych rywali, ale przede wszystkim spoglądamy na swoje podwórko. Pragniemy zaopiekować się naszymi graczami – podsumował Hasan Salihamidzic.
Komentarze