Na zachodzie Niemiec dojrzewa jeden z największych piłkarskich talentów. Pomimo tego, że Leon Goretzka ma dopiero 17 lat i gra w drugoligowym VfL Bochum to już teraz stoją w kolejce po niego największe kluby z Hiszpanii, Anglii, Włoch i oczywiście Bundesligi. „To jest wyjątkowy piłkarz, jakiego jeszcze nigdy nie miałem w młodzieżówce” – mówi Darisuz Wosz przewidując wielką przyszłość Leona.
Nie jest wyłącznie zdanie trenera młodzieżówki VfL Bochum. O wielkim potencjale tego młodego piłkarza odznaczonego medalem Fritza-Waltera mówi się obecnie w całej Europie.
Obok AC Milanu, Interu Mediolan i Juventusu Turyn - którzy już w minionym okienku próbowali pozyskać Leona – pojawili się skauci z Anglii i Hiszpanii. Menadżer VfL Jens Todt ostatnio bardzo krótko skomentował doniesienia o tym, że Real Madryt złożył ofertę za jego piłkarza: „to jakiś spóźniony żart prima aprilisowy”. Ale: kolosy Bundesligi, FC Bayern i BVB również obserwują poczynania Goreztki.
Już na początku tego roku Hermann Gerland powiedział: „rozmawiałem też z VfL Bochum. Powiedziałem im, że wyrażam zainteresowanie ściągnięcia tego piłkarza do Monachium”. Obecnie Matthias Sammer - który zna tego piłkarza z czasów swojej pracy dla DFB - miał ogłosić sprawę jego pozyskania do Monachium jako priorytetową.
Poza tym, piłkarski idol Goretzki gra również w Monachium. „Piłkarsko podglądam Toni Kroosa. Widzę siebie jako ‘8’ – mieszankę rozgrywającego i czyszczącego” – tłumaczy Leon, który póki co stąpa twardo po ziemie. „On ma wszystko dobrze poukładane i na pewno nie da się ogłupić” – mówi Wosz.
Wielu widzi w nim nowego Michaela Ballacka. Pomimo wielu ofert z lepszy klubów pozostał on w Bochum i wykluczył nawet transfer przed 2016 roku. „Wiele przemawiało za Bochum: tutaj dostaję szansę gry, tutaj jest mój dom i tutaj mogę ukończyć szkołę i w 2014 roku zdać maturę” – tłumaczy Leon Goretzka.
Jego marzenie – gra w VfL Bochum – już dawno zostało zrealizowane. Obecnie jest nieodzownym elementem zespołu z Bochum. Podczas Mistrzostw Europy U-17 w lecie był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy. Obecnie Leon gra w U-19.
Najchętniej wróciłby z Bochum do 1.Bundesligi, ale po nieudanym starcie w nowy sezon jego zespół ma zaledwie dwa punkty przewagi nad miejscem spadkowym. Jeśli wydarzy się czarny scenariusz i Bochum spadnie, to Goretzka nie będzie już raczej do zatrzymania.
Wydaje się, że najpóźniej po maturze Leon będzie się orientował za nowym klubem. Ale również wtedy będzie miał w sercu Bochum: „zawdzięczam bardzo wiele VfL. Jeśli dojdzie w przyszłości do transferu, to chcę aby klub miał z tego należyte profity”.
Źródło: tz.de
Komentarze