Po zwycięstwie we Frankfurcie dyrektor sportowy Bayernu Monachium Matthias Sammer nie krył rozczarowania postępowaniem Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej. Po długiej i męczącej podróży do Ekwadoru Javi Martinez nie mógł zagrać w drugim ligowym meczu Bayernu. Także Thiago Alcantara nie czuł sie na siłach, aby rozegrać to spotkanie od początku.
Javi wrócił kompletnie wykończony. Dlatego nie zagrał w meczu z Frankfurtem. Nie rozumiem hiszpańskiego związku, to było bezczelne w stosunku do piłkarzy, którzy chcą grać i są szczęśliwi z reprezentowania kraju. Jednak takie obciążenie to, z całym szacunkiem dla Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej, po prostu bezczelność.
Problemem jest także porozumienie i wymiana informacji na linii związek - klub:
Komunikacja jest katastrofalna. Cieszę się, że w ogóle otrzymujemy informację o powrocie zawodników do klubu. Nawet znajomości Guardioli niewiele pomagają. - mówi zdenerwowany Matthias Sammer.
Komentarze