Sytuacja w zespole rekordowego mistrza Niemiec od pewnego czasu jest mocno napięta, a to za sprawą piątki niezaszczepionych piłkarzy pierwszego zespołu.
Po tym jak kilka dni temu na kwarantannę był zmuszony udać się Joshua Kimmich (miał kontakt z zakażoną osobą w swoim prywatnym otoczeniu), nie dalej jak wczoraj mistrzowie Niemiec potwierdzili, że domowej izolacji ponownie byli zmuszeni poddać się Jamal Musiala, Serge Gnabry, Mickael Cuisance oraz Eric Maxim Choupo-Moting.
Sytuacja ta sprawia, że Julian Nagelsmann ma mocno ograniczone pole manewru w jutrzejszym spotkaniu Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów – poza kadrą z całą pewnością znajdzie się ośmiu zawodników, zaś dwóch kolejnych jest zagrożonych z racji na lekkie urazy…
Dzisiejszego popołudnia odbyła się konferencja prasowa, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko trener FCB, ale i również Leroy Sane. Jak można było się spodziewać, nie zabrakło pytań o niezaszczepionych piłkarzy. Odpowiadając na jedno z pytań, skrzydłowy monachijczyków doradził Kimmichowi i spółce, aby Ci się zaczepili.
− Sam jestem zaszczepiony i jestem jednym z tych, którzy doradzają zaszczepienie się. Już raz rozmawiałem o tym z Serge'em. Oczywiście chcę, żeby byli w składzie, żeby byli z nami na boisku i żeby mogli nam pomóc – powiedział Sane.
− Są dla nas ważnymi zawodnikami. My jako zespół chcemy, żeby tam byli, nie ma co do tego wątpliwości. Ale szanuję ich decyzję. Powiedzieliśmy już wszystko na ten temat. Zawodnicy wiedzą, jaki jest status... – podsumował Leroy Sane.
REKLAMA
Komentarze