Leroy Sane najwidoczniej wciąż nie doszedł do pełni formy po urazach, które dokuczały mu w drugiej części zeszłego sezonu. Niemiec przed startem obecnej kampanii przeszedł operację i powoli dochodzi do optymalnej dyspozycji.
Leroy Sane w obecnych rozgrywkach pojawił się na boisku ledwie czterokrotnie i to tylko w roli rezerwowego. 28-latek ma na swoim koncie tylko 32 minuty w Bundeslidze.
Vincent Kompany podchodzi do sprawy niemieckiego skrzydłowego spokojnie i nie chce nakładać na reprezentanta Niemiec żadnej presji. Szkoleniowiec “Die Roten” przyznał jednak, że trudno dokładnie określić, ile jeszcze brakuje do tego, aby Sane był gotowy na 100%.
- Jestem pewien, że wkrótce zobaczymy Leroy’a Sane w szczytowej dyspozycji. Jego szansa na grę nadejdzie. Nie ma żadnej presji czasowej - powiedział belgijski szkoleniowiec wczoraj na konferencji prasowej.
Sprawa jest tym bardziej skomplikowana, że obecna umowa Sane z monachijskim klubem wygasa wraz z końcem sezonu. Max Eberl wierzy jednak, że strony dojdą do porozumienia, ale obecnie najważniejsze jest…
- Teraz najważniejsze jest, aby Leroy znów czuł się dobrze i mógł pokazać na boisku, co potrafi. Jesteśmy w stałym kontakcie z jego agentem i jak tylko zapadnie decyzja, ogłosimy ją.
Sane przyszedł do Bayernu Monachium z Manchesteru City w 2020 roku, a bawarski klub zapłacił za Niemca ok. 49 mln euro.
Komentarze