Leroy Sane to bez wątpienia jeden z najlepiej zapowiadających się niemieckich zawodników młodego pokolenia. Młody Niemiec za każdym razem udowadnia swoją wartość w ekipie Manchesteru City.
Z ostatniej wypowiedzi ojca zawodnika możemy dowiedzieć się, że Leroy Sane mógł grać dla Bayernu Monachium, gdyby tylko trenerem „Bawarczyków” pozostał… Pep Guardiola.
Podczas swojego wywiadu dla „Der Westen” Souleyman Sane wyjawił, że jego syn pragnął za wszelką cenę grać pod wodzą katalońskiego trenera, dlatego też Leroy wybrał grę dla Manchesteru City.
− Mój syn mógł pójść do Barcelony, Realu Madryt czy Bayernu Monachium, chciała go połowa świata. Jednak Leroy pragnął grać pod wodzą Pepa Guardioli – powiedział ojciec Leroya Sane.
− Chciał grać tylko w jego zespole. Jeśli Pep zostałby w Monachium, to Leroy grałby teraz dla Bayernu – mówił dalej Souleyman Sane.
Jak mogliśmy się dowiedzieć z jego dalszej wypowiedzi wielkim marzeniem Leroy’a jest gra na Mundialu w Rosji. Patrząc na liczby młodego pomocnika powołanie na mistrzostwa Świata wydaje się być tylko formalnością – Leroy Sane w 28 spotkaniach dla Manchesteru City w sezonie 17/18 ustrzelił 9 bramek oraz zaliczył 12 asyst.
– Mistrzostwa Świata w Rosji są marzeniem mojego syna. On naprawdę chce tam się znaleźć. Robi wszystko co może, aby otrzymać powołanie – zakończył Sane.
Komentarze