Po bardzo słabych występach na EURO i kiepskim rozpoczęciu sezonu 2021/22, wszystko wskazuje na to, że Leroy Sane zaczyna zmierzać we właściwym kierunku.
Odkąd Julian Nagelsmann zdecydował się ustawić skrzydłowego na jego preferowanej pozycji, czyli na lewym skrzydle, Sane z meczu na mecz radzi sobie coraz lepiej i zdaje się zaczyna odzyskiwać najlepszą formę sprzed wielu miesięcy.
Dziennikarze i eksperci nie mają wątpliwości – wczoraj wieczorem przeciwko Armenii, Niemiec rozegrał najlepszy mecz dla „Die Mannschaft” od bardzo długiego czasu. 25-latek był bardzo aktywny, niebezpieczny pod bramką, imponował swoimi akcjami i przede wszystkim walczył do samego końca.
Po tym jak pomocnik został wygwizdany przez kibiców Bayernu w meczu z Kolonią, Leroy zdaje się znów inspirować i zdobywa serca kibiców. Przykładem może być sytuacja z 38. minuty starcia na Mercedes-Benz Arenie w Stuttgarcie, kiedy to zaraz po stracie piłki, gracz Bayernu ruszył i z pełnym przekonaniem odzyskał futbolówkę.
− W ostatnich meczach dla Bayernu prezentował się już dobrze, a także przeciwko Liechtensteinowi. Z Armenią potwierdził swoją jakość – powiedział po meczu Flick.
− Cieszę się, że jest tak zwinny, tak aktywny. Łatwość, z jaką jest w ciągłym ruchu imponuje. Leroy jest na dobrej drodze – podsumował selekcjoner Niemiec.
REKLAMA
Na domiar wszystkiego, kiedy Leroy schodził z boiska po godzinie gry, kibice na stadionie w Stuttgarcie wstali ze swoich miejsc i nagrodzili Sane gromkimi oklaskami za jego bardzo dobry występ.
Komentarze