Saga transferowa z udziałem Leroya Sane zaczyna się powoli przeciągać w nieskończoność. Mając na uwadze ostatnie wypowiedzi samego zawodnika, to na jakiekolwiek potwierdzenie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać...
W ostatnich kilku dniach niemieccy dziennikarze starali się wyciągnąć z młodego Niemca jakiekolwiek oświadczenie na temat przyszłości, ale skrzydłowy Manchesteru City milczał i co rusz odmawiał komentarza.
Podczas wczorajszego meczu eliminacyjnego do mistrzostw Europy pomiędzy Niemcami a Estonią, znany nam wszystkim dziennikarz Christian Falk spotkał na stadionie w Moguncji ojca Leroya – Souleymane’a Sane – który pełni również obowiązki agenta swojego syna. Dziennikarz „Sport Bilda” zapytał o ostatnie plotki transferowe, ale emerytowany napastnik odpowiedział:
− Na ten moment nie mamy nic do powiedzenia – skomentował krótko Sane.
Kolejna okazja do rozmowy, tym razem już z samym Leroyem nadarzyła się tuż po spotkaniu (Niemcy rozbili Estończyków aż 8:0, zaś 23-latek zdobył jednego z goli). Wychowanek Schalke 04 został wprost zapytany o jego możliwy transfer do Bayernu Monachium. Dialog Niemca z dziennikarzem znajdziecie poniżej.
Sane: „Udaję się obecnie na wakacje i potem zobaczymy co dalej.”
REKLAMA
Dziennikarz: „Czy Bawarczycy mogą więc mieć nadzieję?”
Sane z uśmiechem: „Moim zdaniem to na tyle, jeśli chodzi o pytania związane z Bayernem.”
W związku ze wczorajszą wypowiedzią młodego Niemca pozostaje nam tylko czekać. Waszym zdaniem Bayern ma wciąż szanse na pozyskanie Sane? Zachęcamy wszystkich chętnych do dyskusji w komentarzach.
Sane spytany o plotki transferowe: Udaję się obecnie na wakacje i potem zobaczymy co dalej.
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) 12 czerwca 2019
Dziennikarz: Czy Bawarczycy mogą więc mieć nadzieję?
Sane z uśmiechem: Moim zdaniem to na tyle, jeśli chodzi o pytania związane z Bayernem.pic.twitter.com/fjU7NIi7l2
Komentarze