Mając na uwadze rundę wiosenną sezonu 2023/2024, grający na skrzydle Leroy Sane nie może mówić o zbyt udanych miesiącach w swojej karierze.
Po niesamowitej wręcz jesieni, niemiecki skrzydłowy znacząco
obniżył swoje „loty” w rundzie wiosennej i nieraz był krytykowany przez media,
kibiców i ekspertów piłkarskich za swoje występy na krajowym i europejskim
podwórku.
Niemniej jednak jak się później okazało, Leroy Sane przez wiele tygodni borykał się z licznymi problemami zdrowotnymi i co więcej – wielokrotnie grał z bólem kolana czy pachwiny. Teraz jednak jest już zdecydowanie lepiej i jak sam przyznał w rozmowie dla „Kickera”, obecnie czuje się dobrze i nie może doczekać się EURO.
− Jak na razie czuję się dobrze. Ostatnie tygodnie były trudne, musiałem trochę zacisnąć zęby z powodu kontuzji. Ale teraz miałem czas na regenerację, zabiegi i trochę aktywnego treningu. Dobrze było znów zwolnić – powiedział Sane.
− Wszystko było w porządku przed pierwszym meczem z Realem, a potem nastąpiła lekka reakcja przed drugim meczem, co jest normalne przy takiej kontuzji. Dlatego te kilka tygodni, które miałem teraz, były dla mnie dobre, aby dobrze się zregenerować i otrzymać specjalne leczenie. Teraz staramy się to zrównoważyć, aby obciążenie pracą było odpowiednie, ale także, abym nie robił sobie zbyt długiej przerwy. Wygląda to całkiem dobrze – dodał.
REKLAMA
− Julian wie, na czym stoję. Mamy jasny plan, który będziemy realizować. Jestem bardzo optymistyczny i wiem, że to zadziała. Nie mam absolutnie żadnych obaw. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony i absolutnie zmotywowany, by dać z siebie wszystko – podsumował Leroy Sane.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki krajowe i europejskie w sezonie 2023/2024, Sane miał okazję wystąpić łącznie w 42 meczach o stawkę, zaś jego dorobek w tym czasie to 10 bramek oraz 13 asyst.
Komentarze