W rozegranym w ubiegłą sobotę spotkaniu Ligi Narodów UEFA pomiędzy Włochami a Niemcami, na boisku znalazło się kilku zawodników, którzy rozczarowali swoimi występami.
Niemiecka reprezentacja narodowa ostatecznie zremisowała 1:1 z Włochami, ale występ podopiecznych Hansiego Flicka momentami pozostawiał wiele do życzenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę skuteczność w ofensywie.
Jednym z piłkarzy, którzy z pewnością zawiedli oczekiwania był Leroy Sane. Niemiecki skrzydłowy zanotował przeciętny występ, co nie umknęło uwadze dziennikarzy, którzy zapytali ostatnio selekcjonera Niemiec o słabą wydajność pomocnika Bayernu.
57-latek wypowiedział się dość dyplomatycznie, ale dał jasno do zrozumienia, odnosząc się do całej kadry, że spadek formy będzie wiązał się z ryzykiem umieszczenia piłkarza na ławce rezerwowych.
− Ci, którzy znają mnie od dłuższego czasu, wiedzą, że nikogo nie wyróżniam. Dla mnie zawsze odpowiedzialna jest cała drużyna i nie biorę z tego powodu pod uwagę żadnego pojedynczego zawodnika – powiedział Flick.
− Oczywiście, jeśli coś nie układa, to zadajesz sobie pytanie, czy nie powinieneś czegoś zmienić. Jeśli uznamy, że ktoś nie spisuje się wystarczająco dobrze, to dokonamy zmian – mamy duży i bardzo dobry skład. Chcemy mieć na boisku zespół grający na 100% - podsumował Hansi Flick.
REKLAMA
Kilku zawodników trafi na ławkę?
Jak informuje portal „Sport1”, po ostatnim słabym występie z Włochami, Leroy Sane może obawiać się o miejsce w wyjściowej XI na mecz z Anglikami (spotkanie jutro na Allianz Arenie o 20:45). To samo tyczy się również Thomasa Muellera, Timo Wernera czy też duetu bocznych obrońców Thilo Kehrer & Benjamin Henrichs.
Komentarze